Miskantowo
16:20, 10 maj 2025

Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 783
Nie zamierzam mu pozwalać na te mrzonki. Zostawiłby mnie z tym rozgrzebanym bałaganem i poleciał.
Plan realny to zrobienie tego małego tarasiku i ścieżki.
Lecimy do strefy roboczej, czyli w okolice kompostownika i tam robimy póki co koniec prac.
Zanim Mazon przyleci zamierzam zdjąć darń (dziś ściągnęłam jakieś 2,5m2!) i poczynić odpowiednie zakupy.
Pojadę do składu kamienia i powybieram większe i płaskie kawałki łupków na ścieżkę i taras.
Zamówię tez piasek do wyrównywania tego mojego wykopu, trochę drobnego łupka i geowlókninę.
Taras ostatecznie będzie bardziej z grysu niż z dużych płyt. Zresztą zobaczę.
Nie wiem kiedy przyjadą zamówione sadzonki róż. Będą musiały trochę postać w donicach bo chyba zmienimy kształt murku z kamlotów. To tez wyjdzie podczas pracy.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Wioleta Miskantowy dom