Niezbyt dobrze to wygląda....ale może dadzą radę i będą dalej rosnąć.....

Wzdłuż całego żywopłotu z thuji jest odwodnienie. Thuje już nie stoją w wodzie, ale katalpy posadzone przez "firmę" w glinie - całe pod wodą Do tej pory jakoś dawały radę, ale tegoroczna wiosna dała im popalic, a wczorajsza ulewa - dobiła. Na rabacie z brzozami też zawsze było mokro, posadzone brzozy "wypijały" wodę... Okazało się, że ta która się przewróciła cała stoi w wodzie. Na razie M. poprzywiązywał tymczasowo wszystkie drzewa sznurkami do kołków. Musimy kupi grubsze paliki, wybrac ile się da gliny spod katalp i dac im chociaż wierzchem dobrej ziemi. Brzoza pewnie pójdzie na straty

Myślisz Aga, że brzoza nie da rady? ja bym spróbowała powalczyć o nią.....jeszcze z 3 lata to żywopłot z iglaków osłoni trochę od wiatrów....przykro na nie patrzeć...nadal u Was pada?

No a na dowód że nieszczęścia chodzą parami - brązowieje 8 szt, serbów, już nie mam pomysłu i siły na ich ratowanie, bo najbardziej prawdopodobną przyczyną ich złego stanu jest również nadmiar wody, choc do dołków miały dużo dobrej ziemi.
Tutaj widac 1 serba (pozostałe 4 szt.są zdrowe)


i na rabacie za kołem żwirowym marnieje w oczach 7szt tak wybiórczo, nie pod rząd... Ten suchy patyk na środku koła to buk dawyck purple, którego stratę już przebolałam.

Aga, brzoza sobie poradzi nie ma co jej na straty spisywać, katalpy też, podsyp lepszej ziemi tak jak piszesz, paliki nie tyle grubsze co dłuższe wkopać głęboko, u siebie po ostatniej ulewie wymieniałam paliki na ponad 3 metrowe z czego metr w ziemię, jest zdecydowanie lepiej. Pozdrawiam i mam nadzieję, że wkrótce skończą się te anomalia pogodowe

Sebek oby chciały rosną po czymś takim.

Marzenko, Julita dalej pada i wieje, choc już nie tak mocno.

A pytałaś Danusi co może być serbom?

aga_k napisał(a)

Aga, brzoza sobie poradzi nie ma co jej na straty spisywać, katalpy też, podsyp lepszej ziemi tak jak piszesz, paliki nie tyle grubsze co dłuższe wkopać głęboko, u siebie po ostatniej ulewie wymieniałam paliki na ponad 3 metrowe z czego metr w ziemię, jest zdecydowanie lepiej. Pozdrawiam i mam nadzieję, że wkrótce skończą się te anomalia pogodowe

Dokładnie tak muszę zrobic, ale dziś jestem wściekła i rozgoryczona... Przeczytam Twój wpis od nowa jutro, jak humor wróci Dzieki Aguś!

JulkAd napisał(a)

A pytałaś Danusi co może być serbom?

Mam fachowca od chorób i szkodników roślin. To niestety zbyt mokre i gliniaste podłoże.

Aga...bardzo ci współczuję
Ale brzozy sobie poradzą,u mnie za działką cały czas są w wodzie jak długo pada i nic im nie jest!
Masakra z tą pogodą!