Witam, ja też mam problem z moimi thujami. Nie wiem czy to zamieranie pędów (na które użyłem topsin) czy fytoftoroza czy jeszcze coś innego? W ogóle w internecie bardzo ciężko znaleźć jak odróżnić fytoftorozę od innych chorób grzybowych (zamieranie pędów)?

W ogóle ile powinno nie padać od oprysku? Wczoraj zrobiłem oprysk a po 3 godz. przyszedł delikatny deszcz i teraz nie wiem czy oprysk powtarzać

- to zdjęcie to początek choroby



- a to stan juz ciezki

Witam serdecznie.
Piszę z wielką prośbą o poradę... być może ktoś z Was miał podobną sytuację, na pewno wielu z Was ma większe doświadczenie ode mnie.

Ten sezon zaczął się kiepsko dla moich tuj.
Mają 5 lat, rosną obsypane kamykiem (jeśli ma to jakieś znaczenie). Co roku na wiosnę i w lipcu nawożone Yara mila (garstka nawozu posypana na kiemienie). Podlewane regularnie wraz z trawnikiem zraszaczami. Do tej pory rosły pięknie. Wyższe, które osiągnęły pożądany przeze mnie wzrost od tamtego roku są przycinane bardzo delikatnie na czubkach. W tym roku na wiosnę otrzepałem je w środku bardzo dokładnie z suchych igieł - mam wrażenie, że zamiast pomóc to im zaszkodziłem bo...
Niestety od jakiegoś czasu zauważyliśmy, że coś im chyba dolega. Igły stają się brązowe jednak nie na końcach a bardziej w środku a jak zaczniemy je otrzepywać to oblatują zielone gałązki. Na niektórych z nich - co roku tworzą się pajęczyny - przy okazji koszenia staram się je obrywać, przez tyle lat tak samo i do tej pory wszystko było w porządku.
Obawiamy się, że coś im jest, że musimy szybko zareagować żeby ich nie stracić... Tworzą żywopłot, mają 5 lat i po ok. 2 metry wzrostu - szkoda by nam ich było.
Bardzo proszę o pomoc - szczególnie liczę na kolegę Mazana jednak widzę, że od dłuższego czasu się tutaj nie wypowiadał.

U mnie dokładnie to samo - to jakiś grzyb, opryskałam Topsinem i nie postępuje dalej ale tuje wyglądają kiepsko, dodatkowo dzisiaj odkryłam, że mają miodownicę... Gdybyś coś wiedział Marcin to daj znać

U mnie tuje wyglądają tak jak na zdjęciach, ktoś wie co to może być? Miodownice też są

U mnie tak samo pryskalem Topspinem (grzyb) a pozniej Ridomilem (fytoftoroza - inny grzyb), bo nie wiem jak rozpoznać co to jest. Wydaje się, że chorba sie zatrzymała ale nie wiem od czego. W planie za tydzien chce jeszcze użyć Scorpion 325 - ostatnio znalazłem info, że jest na te 2 choroby

moim zdaniem to nie fytoftoroza bo miałam ją w zeszłym roku na kilku tujach i wyglądała zupełnie inaczej. To raczej jakiś grzyb zarodnikujący bo takie same objawy widzę na tujach w całej mojej okolicy.

Taka zagadka- co to za choroba tuj? Jest na wszystkich 6-letnich szmaragdach i nowo posadzonych mirjam. Jest u mnie i u wszystkich sąsiadów w okolicy? Gałązki żółkną na obwodzie około 10-15 cm od końców gałązek ale same końcówki i wewnątrz tui są zielone. Zajęte chorobą gałązki lekko więdną

Mazanie, hop hooop!!! Mazan już raz mi je uratował przed fytoftorozą za co jestem mu dozgonnie wdzięczna, może i tym razem zajrzy i pomoże...a może ktoś inny miał to samo i poradzi co zastosować bo jak narazie błądzę po omacku

mmonnicca_mK napisał(a)

moim zdaniem to nie fytoftoroza bo miałam ją w zeszłym roku na kilku tujach i wyglądała zupełnie inaczej. To raczej jakiś grzyb zarodnikujący bo takie same objawy widzę na tujach w całej mojej okolicy.

Monika - może masz zdjęcia lub opisz jak wygląda fytoftoroza - czym się różni od naszych przypadków?

Michał na 84 stronie tego wątku są zdjęcia moich tuj sprzed roku gdy zaatakowała je fytoftoroza - zaczyna się od podstawy pnia i idzie do góry i co charakterystyczne atakuje od środka krzaka - gałązki stają się matowe, raczej nie żółkną tylko usychaja i wtedy dopiero robią się brązowe. na zewnątrz krzewu wogóle nie widać że cos jest nie tak. Charakterystyczny objaw to ciemny bordowo-brązowy pierścień pod korą jak przetniesz taką usychajacą gałązkę