Dorotko, pięknie u Ciebie jak zawsze. Pieńki brzozowe dostały drugie życie.
Wycieczka wspaniała. Ty jak zawsze uśmiechnięta, szczęśliwa.
Rododendrony też pięknie kwitły. I jakie duże już. Czy na tych zdjęciach ten czerwony to Nowa Zembla? Tniesz go?

Cudne masz orliki. Bardzo fajna kolekcja
Z bukszpanami coraz więcej pracy przez tę ćmę, szkoda, bo to prawie bezobsługowe rośliny były. Jedynie cięcie ich przysparza dużo pracy zwłaszcza, że masz ich 100. Przy kilku to cięcie jest przyjemne, ale przy tak dużej ilości to mordęga.

Śliczne masz te orliki no i w takiej ilości to robią wrażenie wycieczka też fajna i młody przewodnik też tak jak jego mama

Wiem że masz sporo buksów, ale że aż 100 to jednak bardzo dużo, ja nie dawałam rady nawet
10 w jeden dzień ciąć, swoje wywaliłam, zostały mi 3 szt
Ogłoś na allegro że sprzedasz.
O i te orliki co mi się tak bardzo podobają pokazujesz

Dołączam do grona wielbicielek twoich orlików. Mało spotykane kolory.