Przeuroczy gość! To miłe, że podpasował mu Wasz ogród.

Polubił Was ten piękny bażant

Nie no gościu jest bezbłędny tak się łasi i przechwala piórkami , już normalnie możesz go w dowód wpisać jest domownik

Dziewczyny powiem Wam, że koleś jest bezbłędny chodzi jak po swoim, do domu zagląda, do karmnika wpadnie i o dziwo mimo, że jest największy to wcale się nie rządzi

Pytanie mam, wyrosło mi takie coś, i w kilku miejscach to widziałam i nie wiem co to, czy to chwast czy jakaś siewka? Trochę jak gaura wygląda ale nie wiem. Pomożecie w identyfikacji?

Jeden z bodziszków Rozanne już całkiem zaawansowany.

A te iryski no kocham je! Mam nadzieję, że się mnożą.

Zostawiłam groszki na noc na zewnątrz, ale dzisiaj ma być -4 myślicie, że dadzą radę czy lepiej zabrać do domu?

Wydaje mi się, że to marcinki.
Iryski boskie!

Judith napisał(a)

Wydaje mi się, że to marcinki.
Iryski boskie!

A to by było całkiem dziwne bo astry wprowadziłam do ogrodu dopiero jesienią tamtego roku i tak sobie kwitnęły, oby to nie był jakiś straszny chwast z sąsiednich pół namiętnie rwałam siewki nawłoci w zeszłym roku.

To raczej nie jest chwast.

Iryski śliczne

-4 trochę dużo. Zabrałabym do domu.

Anda napisał(a)

To raczej nie jest chwast.

Iryski śliczne

-4 trochę dużo. Zabrałabym do domu.

W takim razie groszki pójdą do domu, a co z resztą siewek? Może wszystko co wykiełkowało zabiorę bo szkoda by było żeby przez głupotę padło.
Zostawię tajemniczą roślinkę i będę obserwować co z niej wyrośnie

DariaB napisał(a)

A to by było całkiem dziwne bo astry wprowadziłam do ogrodu dopiero jesienią tamtego roku i tak sobie kwitnęły, oby to nie był jakiś straszny chwast z sąsiednich pół namiętnie rwałam siewki nawłoci w zeszłym roku.

One się bardzo szybko rozrastają. Też byłam zdziwiona, gdy w drugim roku zamiast dwóch kęp miałam ich 5 .

Judith napisał(a)

One się bardzo szybko rozrastają. Też byłam zdziwiona, gdy w drugim roku zamiast dwóch kęp miałam ich 5 .

pożyjemy zobaczymy, na pewno dam znać czym okazała się tajemnicza roślina te astry co sadziłam to inne listki miały, zielone, a te jakieś takie ciemne z domieszką bordo.