Oj tak, czułam zakwasy w rękach, mąż się dziwił po czym, a przecież nożyce ważą chyba ze 4kg , ręka w zgięciu, biceps w napięciu więc bolą Róże właśnie przyjechały, kurier dzwonił. Zamówiłam Queen of Sweden, Lady of Shalott, pnącą Peach Melbę, Olivię Rose, Koko Loko i Jude de Obscure. Mam też Garden of Roses, Leonardo da Vinci, Munstead Wood i białe okrywowe.
Też lubię fotki robocze, a najbardziej biforki i afterki. też lubię tą ścieżkę ale jeszcze nie mogę się doczekać efektu o jaki mi chodzi, mam nadzieję, że w tym roku już będzie jakaś namiastka. Ciekawa jestem czy wszystkie byliny mi przetrwały na tej rabacie.
Gdy wszystko nabierze barw będzie kolorowo i pięknie
Teraz tylko nie jest kolorowo, ale nie przestaje być pięknie, bo świetnie zagospodarowałaś przestrzeń. Jest ład i spokój, wykończenia estetyczne, dbałość o szczegóły, kompozycja. Jest pięknie .