Teraz jeszcze troszkę zmian, z rabaty z Annabellkami pod garażem zabrałam sporobolusy i posadziłam je w rynnie przy wjeździe, a wykopałam z niej penstemony, które były ogromne. Przy Annabelkach zostały tylko hakonki All Gold, kiedyś urosną.
Na rabacie z heptacodium też zrobiłam troszkę porządku. Siewki jeżówek i werbeny, oraz poziomki chciały nią zawładnąć. Zaskoczyły mnie rozmiary zwykłych jeżówek, są ogromne, zakryły mi róże, będę je musiała jesienią przesadzić. Wyplewiłam, a na brzegu dosadziłam seslerię.
Wczoraj przycięłam lawendę, serio mnie wkurza, jest taka wielka. Muszę też i na tej rabacie pokombinować.
Ostatnio mało co robiłam w ogrodzie, na szczęście w miarę sobie radzi.