Zaczęłam coś tworzyć, w sensie rabatę pod oknem. Jestem totalny laik więc nie ukrywam, że pomoc mi potrzebna.
Na pewno chcę tam przenieść moje róże, bo są rozstrzelone po całym ogrodzie. Takie rabaty powstające ze zbieranin też nie są proste, ale wierzę, że się uda coś miłego dla oka stworzyć.
Wymiary rabaty szerokość 280 cm, długość 550 cm.
Zgodnie z sugestiami magnolia przesunięta poza narożnik, bliżej środka, mniej więcej na środku ściany z oknem. Magnolia jest biała.
3 fioletowe kropki wokół magnoli to lawenda
2 zielone kropki to miscanty Morning Light
2 bordowe kropki 1 róża Monstead Wood, 1 róża Wiliam S.
2 różowe ciemniejsze róża Leonadro D.
2 różowe jaśniejsze róże Garden of Roses
5 limokowych kropeczek - przywrotnik ostroklapowy
W puste miejsca mogę dać trawki, stipę na przykład, lub inne niewielkie trawki, jakie? Zimozielone, czy dać cisy i ciąć w stożki, czy robić kulki z bukszpanów? Mam 4 małe bukszpanki, które tnę w kulki. Czy nie za dużo kulek? Róż nie za mało? Te różowe może powinny być po 3 szt, lub jakąś różę dokupić? Podoba mi się Queen od Sweden tylko ona musiałaby być bardziej z tyłu bo rośnie do 1,2m, ewentualnie z niższych coś np. Herzogin Christina? No i czy za mognolią bliże ściany coś posadzić? Brak wyobraźni jest sporym utrudnieniem