Powiem Ci, że niezłą zabawę masz z tymi wysiewami! Profesjonalne podejście!
Zakupy w ciągłym toku...Nie lubię tych "torebkowych", zawsze część mi nie kiełkowała, albo padała, ale tobie życzę sukcesów!
Skorupki zbieram do papierowej torby po 4,5 kg mące. Ona wytrzymuje deptanie przez nią suchych skorupek ( potrząsam i znów udeptuję leżącą torbę ) Wcześniej też potem mixowałam, a teraz takie drobne sypię, pod krzaczek że trzy garście, dwa razy w sezonie.
Też sypię skorupki jajek pod wiele roślin w ogrodzie, choć o orlikach (że lubią lub potrzebują) nigdy nie pomyślałam.
Sposób siewu zgapiam. Super jest.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Bożenko ale żeby aż tak misternie wysiewy poczynić,no szacun kochana.
Piękną piwonię pokazała u Ciebie Justyna--kupię sobie tylko muszę zapytać jej gdzie kupiła.
Ależ masz cierpliwość do klejenia tych nasionek. A jak sobie radzisz z zapamiętaniem odmian pomidorów? Jedno pudełko=jedna odmiana?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Eda, pewno, jeszcze dostajesz energię wdzięczności za darmo
Aniu, masz rację, nie wykiełkowała wcale rutewka, krwiściąg różowy (spróbuję jeszcze raz) krwiściąg lekarski tylko 2 roślinki się ukazały, żagwin ogrodowy nic, jeżówka purpurowa nic (za to jeżówka mix tak). Widzę, że puściły się choć dopiero co wysiane pomidorki i papryki
O, Teresko jak fajnie, zgapiaj i powodzenia
Małgosiu dziękuję napisałam na priv gdzie zakupiłam moją.
Haniu przeważnie tak, ale część, szczególnie tych doniczkowych czy karłowatych kilka odmian w rządkach w kuwetkach. Podpisałam, więc chyba nie będzie problemu jednak zdecydowanie łatwiej 1 na 1, bo np podpisałam na przezroczystej pokrywie, ale przekręcałam ją i już straciłam wątek, co do oznakowania
No właśnie. Tylko możliwość pomyłki odmianowej powstrzymuje mnie przed pójściem w Twoje ślady. Sadzę pomidory w gruncie i muszę wiedzieć, "które są które", żeby te wysokie nie cieniowały mi niskich.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Małgosiu jak się nie mylę tę co tu pokazałam zakupiłam w ...biedronie . W sumie to pierwszy raz pokazała swoje kwiaty-w ubiegłym sezonie albo i przez dwa sezony miała tylko liście . Dwie białe( tylko jedna z nich kwitła) mam od koleżanki
Na jesieni zakupiłam trzy piwonie w ogrodziarni Jestem bardzo ciekawa tych zeszłorocznych nabytków