Dzień dobry Bożenko, wpadam z rewizytą Początki naszych ogrodów są zadziwiająco podobne, nawet niechcący rozpoczęłam swój wątek dokładnie takimi samymi słowami Podziwiam Twoje umiejętności majsterkowania, pomysły masz genialne, szachownica ziołowa fantastyczna i praktyczna, a cały ogród tchnie harmonią i pięknem, czapki z głów!
No i to się nazywa synchronizacja też to zauważyłam, w jakiś sposób wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni na różnych płaszczyznach naszego życia
Za resztę dziękuję
A tu z tyłu za rdestem aster Octoberkaskade, fajne drobne kwiatki wielkości stokrotki, wysoki do ok 1,50 m, mam go pierwszy rok, a zaletą jest to, że kwitnie pażdziernik - listopad
ogrodówka dostała ładny kolorek, usunęłam z niej tylko kwiaty, podsypię wszystkie pięć korą na zimę:
a ta żurawka 'Rex Peppermint' jest naprawdę świetna, kwitnie parę miesięcy, suche kwiaty usuwam i rosną nowe, a tu połowa listopada i nadal kwitnie, muszę ją rozmnożyć
Hakonki wyglądają malarsko :_ jeszcze przed związaniem w kucyk, nawet te które rozmnożyłam, służy im moja ziemia
Fajnie się tego czyta i ogląda super pomysł z płytkami taki ogranicznik i jak czyściutko ... i pomocnica uwielbiam zwierzaczki u mnie też lubią patrzeć co robię i Pusio kot i Fifcia suczka
No Zgadzam się z Tobą śliczny kolor zawsze do nich wzdycham, bo ja narazie jakoś nie mam do nich ręki, ale mam posadzone dwie i narazie mają się dobrze, może, może coś mi się uda