Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Grzebiuszka ziemna

Grzebiuszka ziemna

Basieksp 22:38, 01 gru 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Kopce kreta u mnie też się pojawiły, cały sezon było z tym w miarę spokojnie, teraz krety szaleją. No ale żeby w grudniu liszki były, to już trochę przesada
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Urszulla 13:33, 02 gru 2024


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Krety niestety standardowo kopią, narazie więcej u sąsiada, ale do nnie też doszedł. Niestety przepęedzam chemią tych niechcianych gości. Co ciekawe najwięcej kopców jest na trawniku, wcale nie na rabatach.
Gąsienice podobne do ćmy bukszpanowe, masakra z tym wygryzaniem liści.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Kordina 18:52, 02 gru 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
No właśnie u mnie też na moim niewielkim trawniczku
Wiesz Ula ja nawet podejrzewałam, że bukszpanówki przeniosły się na kapustne, ale jednak nie, taka odmiana bielinka.
Teraz na kulinarnie
Ja nie jem kupionych kiełbas i wędlin (a przynajmniej bardzo rzadko, Basiu Ty wędzisz ) ze względu na chemię w nich zawartą (patrz wpis NIK wyżej) prędzej piekę, albo suszony schab, albo inne... muszę się z Wami podzielić genialnym przepisem, który już na stałe wszedł do mojego domu, mam go z YT, robiłam już kilka razy, prosty, nieskomplikowany a pyszny, takie przepisy lubię:
https://www.youtube.com/watch?v=eZv83cM75yo

i poniżej zapisałam, można sobie wydrukować:

SKŁADNIKI:
- golonka wieprzowa - 1sztuka
- sól (w przepisie oryginalnym peklosól)
- płatki chili 10g (z braku teraz użyłam przyprawę do gyrosa, do flaków, czubrycę czerwoną)
- czosnek granulowany - 7 g (ja na oko)
- woda 3l
Golonkę wytnij ze skóry, tak żeby jej nie przedziurawić, obierz z kości, potnij na kawałki. Lekko rozbij mięso, posól, do miski, przykryj folią i na 12 h do lodówki.
Potem posyp płatkami czy przyprawami i znowu do miski na następne 12 h
Po czasie układać mięsko na skórze, mocno zwinąć w rulon i zawijać ciasno w folię jak cukierek, owinąć sznurkiem i do garnka z zimną wodą. Doprowadzić do 80°C i trzymać tak 3 godziny, potem 20 min w zimnej wodzie, zdjąć sznurek i folię, odsączyć na ręczniku i znowu na 12 h do lodówki.
Moja wygląda tak, zrobiłam dwie do podziału:


____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Basieksp 20:42, 02 gru 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Ooo, super Podobne wędliny eM też robi. Ostatnio eM robił tak szynkę, dwie bez wędzenia, od razu parzone i jedną wcześniej trochę podwędził. Jeśli chodzi o przepis to musiałabym zajrzeć do jego zapisków, ja nie jestem wtajemniczona a jeszcze czasami robimy też w szynkowarze, też są smaczne doprawiane różnie i różne mięsaA takich suszonych nie robiliśmy nigdy, słyszałam o dojżewających, gdzieś powieszonych na długo, ale my mamy w domu psa i kota,
nie wiem czy to by się udało piszę, że robimy, bo ja mimo, że w przepisy nie jestem wtajemniczona to pomagam np. w obróbce mięsa eM to bardzo lubi, ma nawet całą swoją szafkę z przyprawami
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Basieksp 20:46, 02 gru 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
A zimą jest więcej czasu, robimy też słoikową, akurat mi się przypomniało, dawno jej nie robiliśmy muszę podsunąć pomysł, ale to pewnie po świętach, bo wtedy słoiki trzymamy w lodówce
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Patrycja_KG_Lu 08:38, 03 gru 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4796
Basieksp napisał(a)
Ooo, super Podobne wędliny eM też robi. Ostatnio eM robił tak szynkę, dwie bez wędzenia, od razu parzone i jedną wcześniej trochę podwędził. Jeśli chodzi o przepis to musiałabym zajrzeć do jego zapisków, ja nie jestem wtajemniczona a jeszcze czasami robimy też w szynkowarze, też są smaczne doprawiane różnie i różne mięsaA takich suszonych nie robiliśmy nigdy, słyszałam o dojżewających, gdzieś powieszonych na długo, ale my mamy w domu psa i kota,
nie wiem czy to by się udało piszę, że robimy, bo ja mimo, że w przepisy nie jestem wtajemniczona to pomagam np. w obróbce mięsa eM to bardzo lubi, ma nawet całą swoją szafkę z przyprawami


Z przepisów na długodojrzewające to ten zapadł mi w pamięci. Metoda jak dawniej na wsiach. Przepis śp. Adolfa Kudlińskiego https://www.youtube.com/watch?v=mgwJIjapwhY
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Rumianka 13:45, 03 gru 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Skopiowałam sobie to pyszne żarełko...będę próbować...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Sonka 15:31, 03 gru 2024


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2408
Grzebiuszko, dobrze, że zajrzałam, bo na bank zrobię tę golonkę, super. Jesteś nie do pobicia w twórczości i wykonaniach, które nam prezentujesz. Gratulacje. Podglądam często choć nie piszę.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Kordina 20:08, 03 gru 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
No to smacznego i dajcie znać jak wyszło i czy zasmakowało
Pati tak samo robiłam schab, ale z innego przepisu.

Przycięłam róże na krótko wg kanału Róże ogrodowe, przycięłąm tawułki Arendsa.
Mam pytanie, jak tniecie :
1 - kiedy i jak przycinacie rdest himalajski, ten wyższy? (Persicaria amplexicaulis)
2 - to samo jak i kiedy tniecie perowskie? Czy jest różnica pomiedzy łobodolistną Little Spire i wyższą Blue Spire w wys cięcia?
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Magara 22:44, 03 gru 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Bożenko, zaglądam na bieżąco, w miarę
Mięsne tematy nie dla mnie więc milczę
Ogrodowe bardziej
Tawułki u mnie już dawno przycięte. Rdesty wszystkie ścięłam niedawno, nie dlatego, że miałam taką wiedzę, ale dlatego, że pogoda była ładna Zakładam, że to bylina, odbije z ziemi.
Perovskia to krzew, krzewy przycinam wiosną.

Odkąd mam rabaty-dramaty wiedzę na temat pielęgnacji czerpię z forum i jakoś mi to wychodzi
Z różami są dwie szkoły. Ja stoję w rozkroku
Jesienią przycinam do wysokości około 80 cm zgodnie z radą, akurat nie forumową, a Marty Potoczek. Chodzi o to, żeby wity różane nie były za mocno targane na wiatrach (tych u mnie dostatek) i żeby wiatrowi nie przyszło do głowy rwać róż z korzeniami. Nie mam odwagi ciąć róż na krótko jesienią. U nas z reguły są mocne wiosenne przymrozki. Obawiam się, że po jesiennym cięciu na krótko, wiosną nie byłoby czego ratować, a zostałoby jedynie oczekiwanie co odbije spod ziemi
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies