Ale tulipany. Opłakuje swoje buu Jesienią posadzę w donicach, może nornice nie zjedzą. Czy u Ciebie w tym roku też jest tak duzo nornic? Mam wrażenie, że jest jakaś plaga.
Ciekawa jestem co to za pedraki, może rzeczywiście kruszczyca? A skąd miałaś drzewka?
U mnie ziarnopłon jest wszędzie, próbowałam z nim walczyć ale dałam sobie spokój. On kocha słońce. Miałam go kiedyś pod choinkami ale jak urosły to zniknął.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Asiu nornic jakoś wyjątkowo nie mam, ale mam namierzone 5 otworów karczownika, dzisiaj goliłam mojego psa i napchałam futra do otworów podobno nie znoszą.
Drzewka mam kolumnowe zamówione w sierpniu 22 roku i do donic - kastr budowlanych.
Bożenko, tulipany piękne, inne kwiaty również, kawiarenka urokliwa, wpraszam się na kawę.
A poza tym wyłaź z tego dołka, słońce, kwiaty, wiosna, głowa do góry i do przodu, pozdrawiam serdecznie
i radosnych, spokojnych świąt życzę.
Alusiu - dziękuję, a wpraszaj się na kawę do kawiarenki
Asiu ale niezadługo najpierw trzeba popielić albo potem
Juzia też tak myślę, że kora im bardzo odpowiadała, teraz sypnę wiórami konopnymi i zobaczymy
Jolu kupiłam je w 22 na jesieni, w ubiegłym roku wybitnie suchym tylko wiśnia miała kilka owocków, teraz widzę, że wszystkie kwitną dość ładnie. Pominęłam cięcie tegoroczne wiosenne, z 6 zakupionych zostało 5, padła w zeszłym roku po zimie brzoskwinia Revita, a zostały:
Renkloda Althana
Brzoskwinia Big Honey
Czereśnia Sam
Morela z Białorusi
Wiśnia groniasta
Wszystkie oczywiście kolumnowe, sprzedawca miał zaznaczone, że samopylne, ale w innych opisach takiej informacji nie było, i w kastrach budowlanych od początku, zasilane jak tylko mam czym, czyli wióry rogowe, granulowa kupa, wyciągi jakie tylko, ale oczywiście z głową. Mają owocować w trzecim roku od zakupu, nie liczę jesieni 22. Zeszły rok wszystkie kwiatki skoszone od przymrozków, zobaczymy...
Basiu tam gdzie było najwięcej to renkloda, zostawiłam je w innych, bo to chyba rzeczywiście kruszczyca złotawka, a one nie szkodzą korzonkom, no i owad dorosły jest piękny
Elisko
Wesołego Alleluja mówi mój upieczony baranek z opryszczką
Nie mogę się napatrzeć na mojego migdałka na pniu, cudny jest, jeszcze na tle tych różowych tulipanów, zdjęcie małe i nie oddaje jego urody. W tym roku na wiosnę miał cięcie odmładzające i dobrze mu wyszło: