Świetna miejscówka, taka klimatyczna.
Minerva u ciebie pięknie zapączkowana. Moja chyba dokona żywota, druga już. Potrzebują słońca, bez niego umierają róże u mnie.
Bożenka, bardzo dziękuję za zaproszenie, z przyjemnością wypiję kawę w Twojej uroczej kawiarence, szkoda trochę, że tylko wirtualnie, ale lepiej tak niż wcale. Pozdrawiam.
Różany spam bardzo wskazany, lubimy oglądać.
Ewo, dzięki, na razie oprysk zastosowany a co z tego będzie zobaczymy
Asiu dzięki, pozdrawianki Ci zostawiam
Wioletko tak pół na pół, rano do południa słońce, później rozproszony cień. Obcinam jej przekwitłe kwiaty a ona bucha nowymi, podoba mi się
Aniu, dzięki widok z ławki taki:
a siedząc na krzesełku, jak z poprzedniej strony z napisem "i naprzeciwko"
No to bardzo miło Gosiu napawaj się a ja teraz wieczorkiem napawam się odurzającym zapachem lilii o nazwach - Lilia Królewska Album, albo Lilia Św. Józefa, albo Lilia Św. Antoniego, albo Matki Boskiej. Wybierz nazwę jaka Ci pasuje
A jak już rzuciłam się na lilie, to jedna z pierwszych zakwita herbaciana lilia mieszańcowa Salmon Classic
potem zwykła biała i pomarańczowa (Navona i Orange, obie azjatyckie)
i ciemno czerwona Stacatto
Hej Lidziu Minerva ma mieć wg opisu 60-100, wydaje mi się, że moja wyższa
Dzięki Magarku, ona ma dokładnie taki sam kolor jak na zdjęciu, wielbię takie kolory, wiadomo - głęboki fiolet, a ja miłośniczka przecież
Juzia, jak to mało? określenia do tego koloru fioletu, to jakieś umowne
Aprilku dzięki a pamiętasz, że to dzięki Tobie zakupiłam Novalis i zwalniam Cię z odpowiedzialności za nią sprawuje się dobrze, kwitnie jak szalenica, już dzisiaj ma więcej kwiatów
Alusiu, miło mi bardzo, pozdrawianki Ci zostawiam
Miałam ją od strony północnej, rosła w kępce, co roku mniejszej i przesadziłam ją jakiś tydzień temu na południową stronę, nie rozsiewała się u mnie, może jak dostanie lepszą miejscówkę się poprawi?
A teraz będzie moją ofiarą fotograficzną - ostróżka jakoś nie mam szczęścia do różowej, ani niebieskiej, tylko te dwie atramentowe, ale kolor cudny mają:
Na tym ostatnim zdjęciu widać te dwie odmiany, jedna ma czarny środek a ta ciut jaśniejsza biały:
ale Minerva jest w zimnym odcieniu. Jedyna "zimna" róża która mi się podobała i się skusiłam 
Pozdrawiam.
