Patrycja przegląd okręgowej u mnie. Co do caradony to zdjęcie ładnie wygląda kwiatostanów, natomiast na mój ogród jest zbyt wysoka, ładnie wygląda w sporej gromadce, u mnie się nie sprawdziła, chociaż ją mam, ale z przeznaczeniem dla ogrodu w bory.
Co do ostróżek to właściwie nie potrafię określić czasu kwitnienia jakoś nigdy nie zastanawiałam się.

Patrycja ja bym dała wyższe odmiany zawilca (np bialy Honorine Jobert czy z rózowych Prince Heinrich -one kwitną od lata do późnej jesieni. Ja wsadziłam kilka u siebie na polnocno-zachodniej, mialam mix odmian, przeżyły tylko 3szt bo pozostale mrówki podgryzly albo psy podkopały parokrotnie i nie dały juz rady. No ja jestem zachwycona nimi i akurat czekam na ich przyrost żeby podzielić i miec ich więcej bo są cudne. I w planach mam dokupic kolejne odmiany. Kolyszą się prawie jak gaura,więc dodadzą lekkosci stabilnym rozchodnikom.
Drugi mój typ na coś dynamicznego i lekkiego-krwiściągi też mam na liście zakupowej.

Osiąga wysokość 70-120 cm, a w optymalnych warunkach nawet 150 cm i średnicę 60-90 cm.

Duża ta rabata. Rozchodniki mega porosły. Fajnie.
Podoba mi się w całości.
Teraz tylko czekać aż drzewa porosną.
Pomidorowe szaleństwo i ciebie taktycznie.
Super
Ja pomidory jem jak jabłka.

Patrycja, podczytuję posty o rabacie wąskiej i od razu nasuwa mi się myśl, że jednak najbliżej Ci do tych zawilców. Spokojnie wybierzesz odmianę wyższą od rozchodników Te z kolei polecane na obwódki, a potem zbyt wysokie? Dziwny ten świat roślin.

Jeśli będą nie tylko zawilce, to pewnie dobierzesz gaurę (ona nie jest taka niska docelowo?) lub jeżówki jako powtórzenie z innych części ogrodu.

Ostrożki ogrodowe w mojej ocenie kwitną już od połowy czerwca, ale niezbyt długo. Po przycięciu pojawiały się nowe pędy kwiatowe. Myślę, że też by tutaj pasowały, ale chyba nie niebieskie, a różowe.

Dużo propozycji dostałaś od dziewczyn, jest co myśleć. Ale tak jak pisałem - czuję, że będą zawilce

Największy brak wypełnienia i koloru jest właśnie w poprzednich miesiącach, więc postawie na dodatek szałwii i kocimiętki. O ile kocimiętkę wezmę z wąskich, bo mi pasuje kolor i kompaktowość to z szałwią się zastanawiam czy nie kupić jakiejś różowej dla odmiany??? Co myślisz? Jak się nazywała ta niska kompaktowa różowa co zamawiałeś?