Mamy też wysyp młodych sów Uszatek. Jak one drą te paszcze szok!
Stare nie nadążają z przynoszeniem żarcia.

Ania, też mi się plumkadełko zamarzyło Żeby plumkało przy świergocie ptaków
I nie żebym Cię do misy kortenowej czy jakiejkolwiek innej namawiała, ale myślę, że koty nie są jakimś gigantycznym zagrożeniem dla ptaków korzystających z wodopoju Ptaki są mądre i szybkie
Sama miałam kiedyś masę wątpliwości, podkręcanych różnymi artykułami w necie, czy dokarmiać ptaki skoro ma się koty - teraz już tych wątpliwości nie mam Kiedyś chyba Hania to napisała, że słabsze ptasie jednostki mogą paść ofiarą naszych kotów, ale że słabsze - to i tak by nie miały szans na przeżycie...
Więc da się to wszystko pogodzić, i ciurkadełko można w plan wpisać
A radości trzeba sobie dokładać Tym bardziej, że Twoja Mamba chyba za drobiem nie przepada, woli konkret

Ha! Mieliśmy Uszatki rok temu! Faktycznie na początku nawet, jak nie wiedzieliśmy jeszcze, że to one, to nie potrafiliśmy określić, co to za dziwny dźwięk co wieczór- jakby ktoś taką strasznie skrzypiącą huśtawkę miał w ogrodzie

Przesadziłam Ananogawę z donicy na patio w rabatę. W tym słonecznym kącie bez wiatru miała za gorąco, słońce ją przypalało. Zamiast niej wsadziłam miskanta silberspinne, może wytrzyma.
Testuję tam różne trawy, między innymi proso northwind.
Macie może jakiś pomysł, co by dało radę w takim kącie na patelni? Zielone i wysokie? Żeby dało kolor jak przekwitną tulipany.