Judith
19:49, 15 kwi 2023

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12319
Aniu, ja mam kostrzewę siną od kilku lat i zawsze wiosną przycinam ją na jeża. Potem jest piękna zielona. A w zeszłym roku nawet dwie duże podzieliłam na pol
.
Lubię kostrzewę, a najbardziej - gdy kwitnie. Problem jest z nią jednak taki, ze masakrycznie się sieje. Rozwiązaniem jest wyrywanie kwiatostanów, ale - jak wyżej
. No i tkwię każdego roku w takim zawieszeniu - wyrywać czy nie wyrywać, oto jest pytanie
.

Lubię kostrzewę, a najbardziej - gdy kwitnie. Problem jest z nią jednak taki, ze masakrycznie się sieje. Rozwiązaniem jest wyrywanie kwiatostanów, ale - jak wyżej

