Pytanie mam. Czy po glebogryzarce najpierw wygrabić śmieci i chwasty, czy bardziej skupić się na równaniu terenu?

Do siewu trawnika jeszcze trochę.

Drobna uwaga: nie wygrabić a wygrabiać .
My grabiliśmy ze dwa tygodnie. Równanie to ostatni etap.

No pewnie zależy jak łyżka koparki ruszyła

No to przykrywaj musowo, żeby roboty nie robić dwa razy. Ja w końcu niczym nie przykryłam, chwasty wychodzą, ale jakieś pojedyncze. No ale ja lecę z obsadzaniem, a Ty masz inną robotę. Prześlesz trochę pomidorków? nie przejesz tyle

Co do trawnika to mąż grabi/wygrabia i jednocześnie równa ziemię. U Ciebie też pewnie samo wyjdzie

Angelika95 napisał(a)

Co do trawnika to mąż grabi/wygrabia i jednocześnie równa ziemię. U Ciebie też pewnie samo wyjdzie

Pewnie tak Angela, bo będziemy zsuwać ziemię od tarasów w kierunku żywopłotu grabowego. Jak wyjdą korzenie, będzie grabienie. A na samym końcu i tak się grabi i wałuje. Niby proste, ale...

Już widzę jak z bratem ciągany paletę obciążoną bloczkami To będzie komedia.

Marcin, bardzo dobrze robisz, że dokładnie odchwaszczasz, wyrywając z korzeniami. Wiem, jak to jest mordęga. Dzisiaj u siebie przez 1,5h zrobiłam jakieś 2mkw.

Judith napisał(a)

Drobna uwaga: nie wygrabić a wygrabiać .
My grabiliśmy ze dwa tygodnie. Równanie to ostatni etap.

Dziękuję za cenną uwagę

MagdaLenka napisał(a)

Marcin, bardzo dobrze robisz, że dokładnie odchwaszczasz, wyrywając z korzeniami. Wiem, jak to jest mordęga. Dzisiaj u siebie przez 1,5h zrobiłam jakieś 2mkw.

Dziś mi się będzie to śniło, na bank. Wyszło 4 czubate taczki zielska.

Grabienie i kopanie widłami (po glebogryzarce ) pod rabaty zajeło mi 3 tyg po ok 3-4 godz dziennie. Zebrałam ze 30 worków trawy i zielska. Pod rabaty nie musi być idealnie równo.
Pod trawnik jak dobrze odchwascisz i wyrównasz to bedziesz miał ładną równą trawkę. Ale i tak z raz czy dwa trzeba bedzie ją opryskać bo wyjdą chwasty z nasion uśpionych w ziemi.

Najmniej chwastów pojawia się u mnie tam gdzie było kopane widełkami i dokładne wybierałam korzonki. Np uparłam się by wybrać perz i chwasty pod rabaty kamienne.
Mam tam tylko to co przyniosą ptaki i wiatr.

Wstawiam sobie na pamiątkę, ten etap gdzie kończy się teren koło domu, a zacznie się ogród

Przed pracą zrobiłem.