Słuchajcie teraz kolejna rabata - obok tej platanowej. Rośliny wrysowałem póki co luźno, bez mocnego analizowania odległości i gęstości.
Brzozowa 11,50 x 3,30 m
Brzozy Doorenbos co 3,8 m od siebie. W tle żywopłot grabowy jednorzędowy.
Wystawa północno-zachodnia. Ale i tak dość nasłoneczniona od południa do wieczora.
Kolorystyka: biało-różowo-fioletowa.
Tutaj koniecznie chcę coś zimozielonego, bo jest to widok z salonu. Stąd 5 sztuk stożków cisowych (kolor niebiesko-zielony), w pobliżu nich rozplenice japońskie jakieś większe (jasno zielony). To wyjdzie jakby średnie piętro z wyższymi akcentami cisowymi.
Tył rabaty to hortensje Polar Bear (jasno zielone 5 szt.), a do tego mix miskantów (zielone duże koła, mniejsze zielone i mniejsze pomarańczowe). To mogą być: Morning Light lub Gracillimus, drugi Graziella lub Herman Műssel, a trzeci najmniejszy Kleine Silberspinne. Czyli chcę o różnych kolorach pióropuszy i przebarwień jesiennych. Pomiędzy znowu jeżówki Magnus (różowy kolor).
A idąc na przód rabaty mamy taki swobodny mix z szałwii Caradonny (fiolet), stipy Pony Tails (pomarańcz) i kocimiętki Six Hill's Giant (niebieski).
Za chwilę inspiracje do tej rabaty. W sumie ona powinna być taka "wylewającą się" i zwiewna dzięki trawom, zwłaszcza ostnicy.
*Sorry za taki opis, ale nie mam jak teraz inaczej przekazać.