No to jestem w d.... Już mi się nie chce rysować kolejnych wersji. Wszystko nie tak
Czemu takie wybory:
* No chciałem rozplenice na brzegu, ale nie po całej długości. Przez długi czas jest niska i nie zaslania aż tak.
* Rozplenica i hortensje spoko, ale już w innym miejscu tak będzie (tu wolę hortensje z jeżówkami).
* Brakuje zimozielonych, ale gdzie tu wcisnąć, jak nie ma gdzie? Rozważałem kulki cisowe, thujowe i stożki z trzmieliny. Ale nijak się to nie zgrywa z resztą planów.
Cebulowe jak najbardziej tutaj
Jest taki jeden ogród zaprzeczający logice komponowania roślin. Po pierwsze rzędy, a po drugie same rośliny ozdobne od lata do jesieni. A i tak mi się podoba

Poszukam potem.