Judith napisał(a)

Co Cię powstrzymuje?

Wiadomo co, brak miejsca

To może sprawdź pH gleby,bo skoro gleba nie była przygotowywana po całości tylko w dołki dawałeś to może być różnie. Albo korzenie poszły już poza te dobroci co dawałeś i są teraz cisy niedożywione. Bo misecznika nie ma, sprawdzałeś ?

Marcin89 napisał(a)

Wiadomo co, brak miejsca

Ja tam widzę wielkie połacie trawnika . Potencjalnych miejsc w bród .

Wiolka5_7 napisał(a)

To może sprawdź pH gleby,bo skoro gleba nie była przygotowywana po całości tylko w dołki dawałeś to może być różnie. Albo korzenie poszły już poza te dobroci co dawałeś i są teraz cisy niedożywione. Bo misecznika nie ma, sprawdzałeś ?

Przyjrzę się jeszcze raz, bo mogłem czegoś nie zobaczyć

Judith napisał(a)

Ja tam widzę wielkie połacie trawnika . Potencjalnych miejsc w bród .

To ten trawnik z tyłu będzie mniejszy i tam mają iść wiśnie. A ten z przodu nie do ruszenia. Nawet ja sobie nie wyobrażam drzewa tutaj, bo zasłoniły by mi rabaty, brzozy, platany. To by nie miało sensu względem całej koncepcji ogrodu

Marcin89 napisał(a)

To ten trawnik z tyłu będzie mniejszy i tam mają iść wiśnie. A ten z przodu nie do ruszenia. Nawet ja sobie nie wyobrażam drzewa tutaj, bo zasłoniły by mi rabaty, brzozy, platany. To by nie miało sensu względem całej koncepcji ogrodu

Ha, ha, ciekawe kiedy u Ciebie powstanie “kortowa”

Ale fakt, że ogród masz bardzo przemyślany, poukładany i mimo, że młody, to już atrakcyjny

Polon napisał(a)

Ha, ha, ciekawe kiedy u Ciebie powstanie “kortowa”

Ale fakt, że ogród masz bardzo przemyślany, poukładany i mimo, że młody, to już atrakcyjny

Atrakcyjny mówisz Bo ja tam parę niedociągnięć widzę

Powiem Wam, że moje thuje jeszcze nie posadzone, ale... Cały tydzień padało, a ja leczyłem przeziębienie.

Ale dziś coś porobione
Udało się zdemontować starą rynnę i przykręcić deski. Gdyby nie deszcz z rana, to pewnie było by skończone.

Potem wyczyściłem blachę nadrynnową, bo mnie drażniła. Ale jak ktoś zapyta po co, to właśnie po to:

Widać na zdjęciu te nowe deski czołowe, do których będą przykręcone haki rynnowe.

Na żywopłot trochę brakło dnia, ale wolę gonić rynny, bo nie mogę sadzić bluszczu pod spodem.

Ostatecznie przesiane 60 l kompostu, ziemia workowana kupiona. Rozrzuciłem "gruby kompost" z gałązkami i korą. Zacząłem przekopywać, ale zdążyłem tylko 2/3 całości. W ciemności nie dało rady



Przy tarasie:

Wrócę do tematu rabaty na końcu działki, bo w poniedziałek jadę oglądać albo wybierać wiśnie. Nawet jak nie będzie rabaty teraz, to drzewka chciałbym posadzić jeszcze w październiku.

Zatem opis do mapki:
Rabata to ciemna zieleń na górze mapki.
Niebieski - obszar warzywnika i jagodnika
Żółty - plac zabaw, chyba jednak w formie plaży
Zielony - żywopłot z thuji, okalający plac zabaw

A teraz planowane drzewka - zaznaczone na pomarańczowo. I z lewej i z prawej powinny się zmieścić małe drzewa, tak by nie było kolizji z koroną orzecha włoskiego (czarny okrąg). Choć tego z prawej przy warzywniku nie planowałem....
A trzeci pomarańczowy punkt to magnolia, która raczej w formie dużego krzewu będzie.

Aha, od końca żywopłotu za plażą do warzywnika będzie jakieś 12,5 m.

Jeszcze stary obrazek:

Myślicie, że to ma sens? Jeśli tak, to która wiśnia gdzie. Do wyboru Kanzan i Royal Burgundy