Bożenko, ciągle gdzieś biegasz, coś oglądasz, faktycznie trudno Ci usiedzieć na miejscu, ale dzięki temu pokazujesz nam fajne miejsca i możemy z Tobą pospacerować tu i tam.
Bardzo ciekawy ten park, piszesz, że pałac i ogród powstał niedawno, dlatego był mi nieznany. To dobrze, że mieszkańcy mają takie ładne miejsce spacerów, widzę że Włocławek pięknieje... nasze miasta są coraz ładniejsze.

Witaj Bożenko, Twoje fotki obleciałem, ładnie w Toruniu kiedyś bywałem często, teraz w ogóle. Twoje dwa drzewa z wycieczki mam, a trawki, zawilce, i funkia rosną.

Elizo, jest jeszcze tyle do zrobienia, a ja się cieszę jak np. na moim osiedlu coś się robi. Przyjemnie mieszkać w ładnym miejscu. Myślę, że ludzie zaczynają dbać o swoje otoczenie, nie tylko ci co mieszkają w domach, ale i blokach.
Robercie cieszę się że rośliny ode mnie rosną. Zawilce są naprawdę ładne. Twoje drzewa pewnie nie są jeszcze tak duże, platan w Toruniu - ogromny.

Pałac we Włocławku, nie wiedziałam o nim. Powojnik masz piękny i podziwiam marcinki białe, których nie mam.
Przywiozłam kiedyś białe ze Słowacji, ale chyba zmarzły. Czy są mniej odporne?

na chwilkę nawiążę do tematu piesków, moja suczka ma męża z którym udały się 3 szczeniaczki śliczne. No i tenże mężuś juz od 3 lat dzień w dzień wciąż pod okienko wraca... zakochana para, pamiętają o sobie ... : )

Weroniko, marcinki białe nie przemarzają, nawet tę ostatnią zimę przeżyły bez szwanku. Bardzo je lubię, bo tworzą coraz większa kępę. Jeżeli jeszcze nie kwitną nie wpuszczę do siebie nawet kawałka chwastu, a jak zakwitną wyglądają pięknie. Ty masz prawie wszystkie kolory marcinków, naprawdę robią wrażenie

Weroniko, mężuś twojej suczki dba o to, żeby twoja sunia nie znalazła innego. Zazdrośnik z niego musi być. Pieski naprawdę mają sympatie. Moja Misia jak spotka swojego ulubieńca jest cała w skowronkach, a jak jakiś inny piesek podleci w przyjaznych zamiarach to daje mu energicznie do zrozumienia - idź sobie.

Odwiedziły mnie dwie Weroniki - obie pozdrawiam serdecznie.

z wzajemnością : )

Przyszłam odwiedzić "wyrywające się serce" Moje też się wyrywa i ma szanse nawet dzisiaj na godzinkę lub dwie Pogoda sprzyja

Witaj Bożenko! Przyszłam z rewizytą. Poczytałam, pooglądałam i zazdroszczę Ci tych pięknych widoków wokół działki. masz blisko jezioro, staw Uroczy Twój domek, piesio, ogródek, wnuki