Piękna jesień Bożenko, prawda? Ten miskant to byc może po prostu Grazillimus albo nieco mniej popularna Graziella. Z tego, co pamiętam to Graziella jest nieco niższa, ale to dopiero w przyszłym roku, a nawet za dwa lata będzie wiadomo. W sumie niewiele jest takich odmian o bardzo wąskich liściach więc wybór nie jest duży Pozdrawiam

Basiu, dzięki za radę. Ja wsadzałam te butelki w kije, ale nigdy nie robiłam skrzydełek. Rozumiem, że trzeba naciąć i wygiąć ? Zawsze można spróbować, butelek nie brakuje. Na wiosnę tak zrobię, zwłaszcza umieszczę te butelki w warzywniku.

Bogdziu wiem, że krety są mięsożerne i wyjadają robale; te pożyteczne i nie. U mnie są też pędraki, mam nadzieję, że te im najwięcej smakują. Ale dżdżownice też, a te są bardzo pożyteczne. W ogóle ja życzę złego kretom, ale u mnie obok jest działka taka zaniedbana nie mogły by tam broić

Aniu z mojej działki do Golubia- Dobrzynia jest około 30 km. Nasza Polska jest piękna, tylko trzeba to zobaczyć. Mam alergie na ludzi którzy wiecznie narzekają. Wokół Włocławka jest dużo lasów i jezior, no i tama. Przy tamie Wisła wygląda jak ogromne jezioro. Do tej pory nie wykorzystano tej zalety, ale plany są.
Kasik, nie było pogody na zdjęcia, więc specjalnie się nie wysilałam. W tej chwili u nas wyszło nieśmiałe słoneczko zza chmur.

Agnieszko zaraz sprawdzę w necie te odmiany które mi podałaś. Ja po prostu lubię wiedzieć co mam.

Ja póki co jeden sposób miałam skuteczny w walce z kretami; ostatnio kopców nie ma, ale może juz śpią!
Bożenko pozdrawiam

irena_milek napisał(a)

Ja póki co jeden sposób miałam skuteczny w walce z kretami; ostatnio kopców nie ma, ale może juz śpią!
Irenko, pozdrawiam

Irenko, to zdradź ten sekret, nie bądź taka tajemnicza.

Będzie trochę mniej wyjazdów na działkę, rośliny poszły sobie spać. Wokół nas jest też sporo ciekawych roślin, których nawet nie zauważamy.. Ja przechodząc do sklepu mijam dwie dzikie róże, które są naprawdę duże, oblepione owocami, w środku buszują ptaki. Ale jak podchodzę ptaki uciekają. Nie mam szczęścia, żeby je sfotografować. Cieszę się, ptaki będą miały przez jakiś okres zapewniony wikt. Właściwie widziałam tam tylko wróble, ale na pewno przylatują i inne.
Dzika róża jest oblepiona owocami, szkoda, że jest niedaleko ulicy, bo i ja bym skorzystała z jej owoców.


Za tymi owocami ponoć ptaki nie przepadają. Ale może jednak jakieś je lubią?

A tu ktoś ptakom zrobił stołówkę. Najczęściej korzystają z niej gołębie.

A w domu mam swoją małą wiosnę. Zakwitł biały fiołek afrykański, kwiatki wyglądają tak wiosennie i świeżo.

Z bliska te kwiatuszki wyglądają jakby były zrobione ze steropianu.

Zwykła gałązka sosny ubrana w koraliki z deszczu.

i koraliki i fiołek cudne

Fiołek śliczny i bielusieńki... ja mam różowego i jeszcze jednego który dostałam, ale jeszcze nie wiem jaki kolorek. Biały chyba najładniejszy.

EPODLAS napisał(a)

[b]Bogdziu wiem, że krety są mięsożerne i wyjadają robale; te pożyteczne i nie. U mnie są też pędraki, mam nadzieję, że te im najwięcej smakują. Ale dżdżownice też, a te są bardzo pożyteczne. W ogóle ja życzę złego kretom, ale u mnie obok jest działka taka zaniedbana nie mogły by tam broić
[b]

To prawda ze i dżdżownice tez zjadają . No nie ma co udawac nikt kreta w ogrodzie nie lubi ale trudno się ich pozbyc. Pozdrawiam Bożenko.

Bożenko co do miskanta to napewno nie jest gracilimus,bo u siebie mam i się nie przebarwia.Olbrzymie kępy rosną też u nas na osiedlu i nie są bordowe.A paseczek przez środek liścia cienki biały ma?skłaniałabym się w kierunku grazzieli.