Bożenko te zdjęcia makro całkiem dobrze Ci wychodzą przy tej pogodzie i oświetleniu to nie ma co narzekac.Jak będzie słoneczko i ciekawsze obiekty będziesz bardziej zadowolona. Śnieg często na zdjęciach nie wychodzi dobrze , lepiej jak jest szron. Moim zdaniem jest dobrze.

Bogdzia napisał(a)

Bożenko te zdjęcia makro całkiem dobrze Ci wychodzą przy tej pogodzie i oświetleniu to nie ma co narzekac.Jak będzie słoneczko i ciekawsze obiekty będziesz bardziej zadowolona. Śnieg często na zdjęciach nie wychodzi dobrze , lepiej jak jest szron. Moim zdaniem jest dobrze.

Nie ma to jak dobre słowo. Bogdziu, ja wiem, że z moim aparatem trawki w makro nie zrobię, ale kwiaty, listki to już może się uda. Nie chcę Ci słodzić, ale Twoje zdjęcia są naprawdę dobre. Naprawdę przyjemnie jest, jak zwiedzam ogrody na forum, oglądać ładne zdjęcia. Uczyć się trzeba całe życie. Ja do tej pory robiłam na auto, Od czasu jak jestem na forum zapragnęłam robić lepsze zdjęć. Strasznie mi to się wydawało skomplikowane. Mąż wdrukował mi z netu "poradnik fotografa". Miałam dzisiaj iść i coś popstrykać, ale plucha i ponuro.

Ale masz w aparacie możliwośc ustawiania na zdjęcia makro? Najczęściej tą opcję zaznaczają narysowanym kwiatkiem takim małym tulipankiem.

Mam, możliwość ustawiania na makro. Jest jeszcze w menu, taka funkcja, ustawienie punktowe. Jak robię duże zbliżenie, to ją też ustawiam. Bogdzia, nie wiem co to znaczy. Jest balans bieli (automatyczny) to rozumiem, matrycowy i wielowarstwowy. Tych dwóch nie rozumiem, nie ma tego w tym poradniku. Książeczkę od aparatu gdzieś podziałam. Miałam przewrót w życiu i zmieniałam mieszkanie. Wszystko jest a instrukcję gdzieś wcięło. Teraz by mi się przydała.

Ustawienie punktowe to najprawdopodobniej chodzi o ustawianie ostrości . Spróbój zrobic zdjęcie z tym nastawieniem i potem takie samo bez tego nastawienia. Na tym pierwszym to co najbliżej aparatu powinno byc ostre czyli wyraźne a to co dalej czy z boku już nieostre czyli trochę zamazane. Co do bilansu bieli to jednak najbezpieczniej zdac się na automat bo musiała bys stale zmieniac w zależności od warunków w jakich robisz zdjecia, a to nie jest takie proste.

Dzięki Bogdzia, będę próbować. Na razie z domu nie można wyjść. Pada, jest okropnie. Poczekam na pogodę aby dalej będę szkolić mój warsztat fotograficzny.

Nie będzie mnie w necie do środy. Przyzwyczaiłam się że codziennie chociaż na krótko a wchodzę na ogrodowisko. Dzisiaj przejrzałam zdjęcia i znalazłam jeszcze parę kwiatków.

Konwalię wsadziłam na skarpie. To zdjęcie jest z przed dwóch lata. Rozrasta się powoli, ale rozrasta. W zeszłym roku kępka była większa, a mam nadzieję na już mały konwaliowy dywanik w tym roku.

Goździki, bardzo je lubię. Wszystkie. Pachną obłędnie, mam je blisko domku, tak że goździkowy zapach do mnie dochodzi.
Niezapominajka, sama się rozsiewa, ale w tym miejscu zawsze jest najładniejsza.
W zeszłym roku kupiłam taką sierotkę w doniczce. Jest to dzwonek skupiony, mam nadzieję, że w tym roku będzie bardziej okazały
To chyba maruna. Kwitła do późnej jesieni. Bardzo mi się spodobały jej białe, nieduże kwiatki. Biały i niebieski to moje ulubione kolory w ogrodzie.
Kocham zawilce, wszystkie.

Bardzo urocze te konwalie - jak i reszta

EPODLAS napisał(a)

To chyba maruna. Kwitła do późnej jesieni. Bardzo mi się spodobały jej białe, nieduże kwiatki. Biały i niebieski to moje ulubione kolory w ogrodzie.

Też ją lubię. Jest taka niewymagająca. I taka trochę starodawna.

Zima jak do tej pory jest wyjątkowo łagodna. Ma to się ponoć zmienić, ale po moim ostatnim pobycie w Toruniu stwierdziłam że nic nie może mnie zdziwić. Widziałam kwitnące róże, nabrzmiałe pąki magnolii. A takiego bluszczu to jeszcze nigdy nie widziałam. Był dosłownie obsypany jagodami. To musi być stary bluszcz. Cały płot był grubo obrośnięty tym pnączem. Chciałabym, żeby mój bluszcz na klonie kiedyś miał takie owoce.
Jagody bluszczu w zbliżeniu, wyglądają bardzo apetycznie. Ciekawe czy lubią je ptaki?


Kwitnące róże w styczniu
Pąki na na magnolii
Ta magnolia, to naprawdę jest bardzo duża. Muszę koniecznie zobaczyć na wiosnę jak kwitnie.