Dziewczyny, pogoda jest cudna, a ja znowu w piątek pojadę na działkę. Niedługo zaczną kwitnąć marcinki i kwitną już chryzantemy, niestety mam tylko jedne.
Pokażę zdjęcia z mojego ostaniego pobytu, jeden miskant już kwitł, dwa już się przygotowały do kwitnienia.
Najbardziej cięszę się z tych nowych zawilców, które przezimowały, mnie się podobają baaardzo. Kolor mają identyczny, ale kwiaty się różnią. Obydwa mają dużo pąków.
Cynie, jednoroczne, niezawodne i takie śliczne.
Rozchodniki, takie najbardziej popularne.