Urszulla napisał(a)

fajna werbena
bogata i wyrośniętaaż zazdroszczę.

Ula, zgadzam się z tobą, werbena cudna,
niestety on nie z mojego ogrodu tylko z ogrodu u Szmita. Nie mam werbeny, u mnie chyba jest za mało miejsca, ona cudnie się prezentuję w takich ilościach tworząc łany.

Pogoda była cudna, byłam dwa razy na grzybach niestety mało grzybów nazbierałam, a to co uzbierałam ususzyłam. Mam nadzieję że teraz jak pójdę grzybków będzie więcej. Ale było cudnie prawie bajkowo, ale pogoda taka nie może trwać wiecznie i ma się załamać, ale deszcz naprawdę potrzebny, między innymi żeby grzyby rosło więcej

Bożenko widzę że wróciłaś u nas wogóle nie ma grzybów za sucho,ale dziś zaczął padać deszcz od niepamiętnych czasów,bardzo sucho
Werbene mam pierwszy raz dostałam od Sebka na spotkaniu i nawet ładnie kwitnie,będe chciała zebrać nasionka pozdrawiam

a u nas zero deszczu! dziś nie ma słońca i jakoś tak wietrznie-może coś przywieje
pozdrawiam :*

EPODLAS napisał(a)

Pokaże jeszcze kilka fotek z pobytu w szkółce Szmita.
Staw, malowniczy element każdego ogrodu.

EPODLAS napisał(a)

A to pobliski staw, o zachodzie słońca.

Zazdroszczę widoczków w pobliżu i na wycieczce.

Jesień coraz bliżej, a dzisiaj to już prawie jesiennie, Deszcz solidnie popadał, jest chłodno, ale świeżo i fajnie mimo że nie świeci słońce. Grzyby na pewno będą rosły, bo było sucho, a wiadomo grzyby tego nie lubią.

Na działce było jeszcze kolorowo, cynie jak zwykle niezawodne rozweselają ogród ferią barw . W tym roku pierwszy raz posiałam żeniszki, które od razu zdobyły moje serce. Posiałam je dosyć późno, prosto do gruntu, więc teraz są w pełni rozkwitu. Mnie podobają się ze względu na wysokość. Niewysokie doskonale nadają się na przód rabaty.

W tym roku kupiłam już pod koniec lipca powojnik bylinowy Arabela. Miał jeden kwiatek - niebieski a to mój ulubiony ogrodowy kolor. Na dodatek jeszcze w czasie transportu się złamał. Nic mu to nie zaszkodziło, w tej chwili ma dużo niebieskich kwiatków. Mam nadzieję, że na drugi raz w całości pokaże swoją urodę.

I jeszcze widoczek, który uwieczniłam będąc na grzybach.

Bożenko piękne widoki,a to żółte to chyba dziowanna

Zawsze zachwycają mnie widoki Twojej okolicy choc od Szmitów wcale nie gorsze. Pozdrawiam.

Bożena, ja posadziłam pojedyncze werbeny tu i tam.. i też dobrze wyglądają.Nie musi być łąka

Bogusiu, masz rację to dziewanna. Dziewanny tam nie brakuje, wszędzie jest, tu miała miejsca dużo
Bogdziu, nieraz trzeba się zatrzymać na chwilę i popatrzeć jakie piękno nas otacza. Może nieumiejętnie ale staram zatrzymać to w aparacie.
Aniu, werbana może być tak jak u Szmita i tak jak u ciebie. Ja na razie nie mam jej wcale. W tak dużej ilości widziałam u Szmita i mnie zachwyciła.

EPODLAS napisał(a)

I jeszcze widoczek, który uwieczniłam będąc na grzybach.

Pięknie! Jak natura potrafi kolorki dobrać, wszystkie się ze sobą komponują
A w ogóle, to widoki masz boskie
Bożenko, proszę, pozbieraj nasiona cynii Te białe szczególnie mi się spodobały

Edit, zapomniałam dodać, że trawy z rudbekiami cudne!