EPODLAS
18:55, 14 wrz 2013

Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Pierwszy raz przyjechałam z działki wcześniej niż planowałam. Zimno, mokro, grzybów prawie zero. W ogrodzie nic nie mogłam zrobić bo mokro, tak więc przyjechaliśmy do domu. Może następnym razem będzie lepiej. Zebrałam sporo malin, ale był bardzo nasiąknięte wodą. Jednym słowem deszcz potrzebny, więc trzeba poczekać na lepszą pogodę.
____________________
Mój ogród
Mój ogród