Bożenko- uwielbiam takie spacery, dla mnie już trochę zimno, ale jesienią chodziłam po naszych lasach

EPODLAS napisał(a)

Dziewczyny, a dzisiaj poszłam na kijki, a tu w lesie taka piękna szadź na roślinach, wyglądało to bajkowo, tylko nie miałam aparatu. Widziałyśmy dzięcioła, zawzięcie pukał, tylko dosyć wysoko był, ale był dobrze widoczny. Przez te wyprawy do lasu kijami można też fajnie naturę zaobserwować.

Tak tak ja też z koleżanką chodziłam i teraz nie bo plecy ją bolały ale jak chodziłyśmy to super sprawa i zaskrońce na ścieżce można było spotkać Super fotki Bożenko pozdrawiam serdecznie

Jesień piękna, las piękny, fotograf kompetentny Zima, jeśli już musi przyjść, żeby była równie piękna. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam od czasu do czasu do mojego ogrodu.

Bożenko, ale Ciebie nosi no nie dziwię się zapalony fotograf szuka obiektów do fotografowania, a że lubisz przyrodę to musi Cię nosić, jak zawsze wracam do Ciebie, bo mam ucztę z oglądania



oczki nacieszyłam, pozdrawiam

Bożenko, piękne, piękne zdjęcia ! Ach jaki talent masz !

Dziewczyny i skończyła się ta piękna jesień, u nas dzisiaj spadł śnieg ale taki mokry i do tego wieje wiatr. A ja w niedzielę mimo wszystko jadę, chociażby po to, żeby okryć moje rośliny. Wcześniej nie mogłam. Na szczęście mam już materiał do okrywania przygotowany. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle, bo przecież dużych mrozów jeszcze nie było.
Dzięki za pochwały i to że odwiedzacie mój wątek.

Bożenko ja do Ciebie zaglądałam nie zostawiając śladu
świetnie pokazujesz świat wokół siebie a obrazy, które pokazujesz sa przepiękne
gratuluję i podziwiam
dziękuję za głos na Agatkę

Jak przygotowania swiateczne, dekoracje w toku, czy wyjazd do dzieci?

Bożenko gratulacje
Fotki z lasu i konkursowe obejrzałam Wszędzie jestem spóźniona, ale lubię tu zaglądać..

irena_milek napisał(a)

Jak przygotowania swiateczne, dekoracje w toku, czy wyjazd do dzieci?

Irenko, niestety nie mogę pojechać do dzieci. W sierpniu wzięłam 85 letnią mamę do siebie, która wymaga stałej opieki. Nie mogę zostawić M z mamą i z Misią na dodatek. A nie mam tu nikogo, żeby mógł się w tym czasie mamą zająć. Córka była u mnie w listopadzie kilka dni, jakoś musimy dawać sobie radę. Przygotowania świąteczne już w toku, mam nadzieję że święta będą prawdziwie świąteczne

Aniu, asc, dzięki za miłe słowa, tych nigdy nie za dużo.(