Irenko, Celinko, nie mam działki ROR. Mam działkę rekreacyjną, ale zgadzam się z tobą, Irenko, jeżeli chodzi o działki. Ludzie tam pracowali tyle lat, dla niektórych ten kawałek ziemi jest rozrywką, hobby i wielką miłością. Nie zgadzam się, żeby to zabrali ludziom.
Byłam na spotkaniu u Małgosi w Rypinie. Było naprawdę fantastycznie. Ogród kolorowy, pełen wspaniałych roślin. Każda roślinka zadbana i wychuchana. Było wesoło, jedzonko smaczne, no i dowiedziałam się wiele nowych rzeczy jak ciąć rośliny, robić sadzonki, pielęgnować i tak dalej.
A to krótka relacja. Ogród jest naprawdę ładny.
Towarzystwo było naprawdę zgrane.
Mięsko było pieczone na drewnie kasztanowym, pycha.
A ta roślinka mnie zachwyciła, słonecznik variegata.