Kilka ostatnich zdjęć z ogrodu.

U mnie liatrie zaczynają spektakl.
A
A moje ukochane cynie w pełni rozkwitu. Niezawodne, nie powalił ich deszcz.
C
Cynie kochają też owady.

Świeżo posadzona Imperata

Rumian żółty, ma wesołe żółte kwiatuszki.

Super miejsce dla Imperaty znalazłaś! A ten berberys obok to jaka odmiana?

agata_chroscicka napisał(a)

Super miejsce dla Imperaty znalazłaś! A ten berberys obok to jaka odmiana?

Agato, tam z boku widać miskanta i turzycę. Ma to być trawiasty zakątek. Berberysa zostawię, bo on jak rozchodniki na jesień przebarwia się na bordowo. Ale tak dokładnie nie wiem jaka to odmiana, może Maria, muszę sprawdzić.

Bożenko,cynie są najlepsze z jednorocznych,prawda? Ja je lubię za ich siłę,są takie mocne! A za razem takie piękne.

Bardzo fajnie będzie. A może jeszcze trochę tej Imperaty dosadź? Taka czerwona plama by była

Maju, święta racja, nawet jak zrezygnuje z jednorocznych to z cynii nie. Niezawodna roślina.
Agato, specjalnie zostawiłam Imperacie miejsce, ona rozrasta się rozłogami, ponoć nie jest tak tak ekspansywna. Zobaczę jak się będzie rozrastała, no i czy się wybarwi więcej, ma tam miejsca sporo.

No tak, ale to potrwa kilka lat

Cynie zawsze podziwiałam, że też ich nie posiałam, są piękne i takie wzniosłe
a red baron mozna jeszcze z 2 kępki dołożyć

Jak jutro pojadę do, gdzie ostatnio kupiłam Imperatę, zobaczę czy jeszcze jest. To dokupię jej koleżankę. Jedno jest pewne, z pustymi rękoma nie wyjdę. Ostatnio skupiłam się na buraczkową żurawkę z pofałdowanymi listkami. Ale jej zdjęcia nie zrobiłam. Tak wtedy wiało.

Fajne spotkanko szkoda, że mnie nie było tam razem z Wami...