Ja również życzę wszystkim Radosnych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia a także wszelkiej pomyślności w Nowym Roku 2025

Bardzo jestem ciekawa Twoich wniosków po stosowaniu się do kalendarza Kasi In, ale o to pewnie zapytam za rok
Też bym chciała kalendarz, który mnie poprowadzi. Marzenie ściętej głowy
Do tej pory miałam ekologiczny księżycowy, ale średnio z niego korzystałam, raz wyszło, raz nie wyszło...

Pogoda jest nieprzewidywalna, klimat się zmienia, diabeł wie jaka będzie wiosna A do tego rejonizacja - co wolno siać do gruntu w Polsce zachodniej, niekoniecznie wolno np. w północnej

W zeszłym sezonie kupiłam własny kalendarz przeznaczony wyłącznie do prac ogrodowych, starałam się rzetelnie robić notatki na przyszłość - jakoś podskórnie czuję, że to najlepsza kalendarzowa droga Plus wszelkie info z wątku Hani odnośnie prac ogrodowych, skorygowane o położenie ogrodu

Zazdraszczam szklarni. Gdybym ja ogród od nowa tworzyła...
Jestem bardzo ciekawa tego kalendarza. Kupowałaś na fejsie? Niestety ja nie mam.
Kalendarz księżycowy jest bardzo dobry. Tylko trzeba korzystać, nie tak jak Magarka
Ciekawe, czy ten Twój kalendarz opiera się na księżycowym
Piękne bombki.

Kalendarzem nie potrafię się posługiwać( tym roślinnym) Ale życzę wszystkiego dobrego w nadchodzącym sezonie. I musiałam zacytować bo bombki mnie urzekły.

Kalendarzem nie potrafię się posługiwać( tym roślinnym) Ale życzę wszystkiego dobrego w nadchodzącym sezonie. I musiałam zacytować bo bombki mnie urzekły.

U Kasi podoba mi się to że ona wyznaje zasadę że wysiewy tego samego warzywa robi się co dwa tygodnie żeby wschody były różne terminowo. Wtedy mamy pewność że zbiór będzie wydłużony w czasie. Nie wysiewamy od razu 20 papryk jednej odmiany tylko dzielimy np. 5 w jednym dniu a kolejne 5 za dwa tygodnie. To samo z pozostałymi warzywami.
Kasia mówi że ona wysiewa przez cały sezon.

I to może mi się sprawdzić.