Ja wiem, ze fale sa nudne ale... z pracy i do pracy jade wlasnie taka falista droga i za kazdym zakretem otwiera sie przed oczami cos nowego, szczegolnie teraz wiosna jest to urokliwe. Dlatego tak samo chce w ogrodzie. Wyspy to oczywista zrzyna od Izki ale raczej sie nie pogniewa Mam juz te brzozy to zal by bylo nie wykorzystac okazji.
mowisz o wlokninie, super jest, od razu kolor w ogrodzie sie pojawil, trawniczka bedzie ulamek sciezka o szerokosci 2 metry woklo domu, jak droga. sa miejsca "okragle" na jakas laweczke czy lezaczek. Tyle trawnika. Wiecej nie potrzeba.
A ja sie ciesze, ze jestes. U kazdego tyle zmian i niektore dosc znaczne.
Oczywista, ze tez wpadaj bylam niedawno w twoich okolicach
Ostatecznie chyba zarolkujemy sie, bo nie mam cierpliwosci czekac na wzrosty a chwasty niezle sie sieja. I trawnik to szumnie powiedziane, bedzie to trawiasta sciezynka wokol czesci ogrodowej. Jak szacunkowo liczylam to trawy jak bedzie 150 m2 max. Mąz wreszcie sie przekonal i juz nie chce trawnika za duzo, woli rabaty i w nich sciezki. Twierdzi, ze wiekszy klimat w ogrodzie i on moze tez wiecej innych rzeczy zrobic niz bez sensu zajmowac sie trawnikiem. Podejscie jak sądze wlasciwe.
Ja też lubię fale.
U Ciebie były w poprednim ogrodzie super fale. Zdjęcia piękne wychodziły, ciekawa perspektywa. Poza tym w ogrodzie leśmym nie pasowałyby linie proste, faliste sa bardziej naturalne.
Trawnik z rolki? To zaraz będziesz miała zielono
o nie, zwirkowych nie bardzo lubie. a psiaki tez musza miec troche zieleniny i ona lepiej wyglada do rabat. Wiesz, ze mamy 3 psiaki? 2 szczeniory i dziadunia. Niestety Wituś nam odszedl w listopadzie. Jest Wituś Drugi