stowke mniej jak sądzisz, byly takie i za 300 i za 600 juz duze. Mialam jednak ograniczony budzet, wzielam co moglam 2 metrowy Osakazuki ok. 659 zł. Bloodgood calkiem sensowny za 650 i Katsura ok. 2 m. za 650
Komary to male miki, mozna sie spsikac, najgorsze sa konskie muchy a tych w okolicy sporo. w lipcu nie popracuje sie w ogrodzie w ciagu dnia.
My lecimy z robota, dzis przygotowalam zagon pod truskawki i mamy wytyczone rabaty od wejscia do tarasu, jutro po drugiej stronie od ogrodzenia. zalozylismy zielona cienka wloknine materialowa, bo bialasy sa czarne, bede ja sciagac po sadzeniu
Rabaty wyszly wielkie na tyle, ze chyba przetne je jakimis sciezkami, zostalo nam 2 palety kostki, moze byc calkiem fajnie. Jutro skonczymy czesc frontowa i boczna. A ja mysle co by juz tam posadzic z moich zbiorow. Teraz jest lekka patelnia ale brzozy zaczynaja oliściać sie i zrobi sie swiatlocien. Musze wziac to pod uwage.
Jednak jestem typem nie projektowym na kartce a wszystko na zywo musze robic. Co dziwne mam tylko tak z ogrodem. wnetrza robilam wedlug projektu
jakos żyja u mnie te klony, od 2 lat czesc zadolowana na dzikusa siedzi w glebie na budowie a mialam je jeszcze w starym domu, zabralam kilka tych, ktore sobie cenilam najbardziej z roznych wzgledow. ale splune na wszelki wypadek by nie zapeszyc
jeszcze nie doszlam do tego etapu miejsce mam ale mocy przerobowych i finansowych tak srednio. teraz mam pilniejsze wydatki niz kompostownik, byc moze bede na razie rzucac na pryzme z palet.