Ewo no ja nie wiem, ponoc teraz nasionka są wj akichś otoczkach odzywczych i nie sa "apetyczne" dla ptakow.No ja nie wiem jaka w tym prawda. Wiem natomiast, ze mam parke chyba sierpowek co sobie na sosnie gniazdo wije i mam parke pliszek, ktore juz zdazyly gniazdo zalozyc. Co te pliszki tak u mnie szaleja to nie wiem. W kazdym domu to samo. Po dwa albo 3 gniazda pod gasiorami. One sie wcale nie boja i chodza sobie dumnie jak u siebie

na co strasznie Witus sie wscieka kiedy jest za szyba

bo w ogrodzie to je gania.Nie jest dosc szybki
Także jest ryzyko, że jednak ptaki wyżrą nasiona. A jest ich zdecydowanie wiecej niz w poprzednim miescu. I różnorodnosc tez wieksza. Wczoraj fruwalo stadko trznadli. Ten pełzacz co go widze ciagle na jednej z brzoz chyba w pobliskim chruście tez ma gniazdo.