Pajęczynki ogrodowe urokliwe, gorzej jak na twarzy zostają jak mnie wczoraj
Ostrogowiec też jeszcze ładnie kwitnie

Ostrogowiec tloczy kwiatki po raz trzeci a te siewki po raz pierwszy. Wiec jestem zadowolona. Najfajniejsze moje kwiaty w ogrodzie. Sieweczki pojda za rok do Agatorka.

TAR napisał(a)

Ostrogowiec tloczy kwiatki po raz trzeci a te siewki po raz pierwszy. Wiec jestem zadowolona. Najfajniejsze moje kwiaty w ogrodzie. Sieweczki pojda za rok do Agatorka.

❤️❤️❤️

Czytałam u Lidki, że chcesz knautię.
U mnie też jest trochę rozwichrzona, ale Ci wykopię kilka. Jak już upały przejdą, to się spikniemy

Ta moja jest paskudna liscie brzydkie a kwiaty wybujałe na jakis metr. Drazni mnie. Przesadze i cos ładniejszego dam zamiast drapaka.

To najpierw zrobię Ci foty moich i zdecydujesz, czy chcesz

Dobra, ja to mojej nawet nie foce, bo nie ma co

Nareszcie doczekałaś się słoneczka.
Piekne zdjęcia jak zwykle. Szkoda, że nie robiłaś zdjęć wczesniej.
Ten krwiściąg, którego kupiłaś u mnie nie chciał kwitnąć.
Przesadziłam. Ciekawe, czy za rok zakwitnie

Czytałam na forum, że kupujesz sobie sosny do lasu

wiethorst tez mam, ale ogólnie rośnie chyba najwolniej ze wszystkich, które mam.

Pomyśl jeszcze nad sosną jeffreya Joppi. Tą najbardziej lubię.
Jeszcze podoba mi się sosna czarna pyramidalis, ale ona już z tych większych.
Wydmowa też jest fajna

Też lubię sosny. I też kupię kilka do nowego ogrodu

Gosiu, bardzo mi sie nie chcialo nic robic. Ani zdjec ani pracowac w ogrodzie. Zobaczymy co bedzie z krwisciagiem. U mnie wszystkie rosna ladnie. Zakladam, ze ten tez bedzie. I wzielam tylko jednego a nie hurtowo jak zawzwyczaj co sie ze mna dzieje

Aga, wiem ze Wiethorst wolno rosna, takie bylo zamierzenie, zeby dac zielone wilnorosnace i nieduze. Duzych sosen mam az nadto. Ta Jopi warta grzechu, dopisuje do zakupu. Mam tez w planie Golden ghost, Winter light, Niagara falls i koniecznie Fukai.
Mam tez juz rosnace ale mikruski Tiny Curls i Tourulosa. Byc moze je przesadze na nowa, bo tam gdzie sa teraz moga zostac zdeptane nim urosna. A maja malutkie korzonki, kupowalm ledwo ukorzenione i sadzilam je wiosna. Bedzie latwo przeniesc bez szkody. Sosny sie ciezko przesadza. Czesto sie nie odbudowuja. Tu musi byc decyzja przemyslana na miejsce docelowe.

Wydmowe sa super. Ale na nie nie mam miejsca. Jeszcze banksa mi sie podobaja. Moze jakas wcisne. No i bosniackie. Tez bym jedna wcisnela