Jolu, tego wlasnie sie obawiam. Moze byc mu za cieplo i za sucho. A klony to pijaki.
Aga w sumie to szukalam krzewow na nowa rabatke i nic mi w oko nie wpadlo. Wzielam wiec takie na mokre slonce i do cienia a kosmate juz dawno chcialam, byly ladne duze egzemplarze to wzielam Moglam wziac jeszcze debowa. No nic innym razem, jak znowu bedzie po drodze. Zeby bylo smiesznie mam juz w ogrodzie te Rosemary Foster. Ale ta rabata idzie do przerobki i zapomnialam o nich.
Wiola na Kowalach, to chyba bkisko. Krwisciagow bylo jeszcze 4 szt. Tych bagiennych moze 8 ale wybralam te ladniejsze

Kosmatych bylo duzo. Hot chocolate i Rosemary foster.