Woohoo załatwiam wypisy i sprzedajemy działkę w górach. Mam nadzieję tym razem wszystko szybko i sprawnie pójdzie

Aniu trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Waszej myśli i dużo zdrowia życzę, w końcu ono najważniejsze!

Dzięki. Ja zdrowa, Lidka z mężem chorzy i moja Mama...

trzeba się badać i zdrowo jeść... w czym na szczęście pomagają nam ogrody i niepryskane warzywka

Kontonaogrod napisał(a)

Woohoo załatwiam wypisy i sprzedajemy działkę w górach. Mam nadzieję tym razem wszystko szybko i sprawnie pójdzie

Jupiii!

Też się cieszę ale tak po cichutku, bo cieszyć pełną parą się będę jak podpiszemy papiery

W tym roku ta działka w górach to będzie Twoja pierwsza czy druga sprzedaż? Jestem ciekawa jak poszło Ci z inną działką gdzie mocno trzymałam kciuki.

Hej Patrycjo

Gdyby nie Twoja pomoc to bym miała tam nadal chaos w opisie

Na tamtą podpisałam umowę przedwstepną, więc ciiii idzie do przodu

Ooo to nadchodzi nowe.
Super.

Oj tak zobaczymy, póki co jesteśmy na dobrej drodze. Szkoda że ceny wszystkiego są straszne, ale liczę że nadal się coś uda znaleźć. Działkę nad jeziorem muszę obejrzeć na żywo, bo może tam być coś co ją z miejsca zdyskwalifikuje...

Ale najpierw jeszcze parę tygodni pracy, tydzien urlopu I pojedziemy obejrzec

Ok mam lepszy pomysł.

Budowac mozemy tutaj gdzie mieszkamy, na dzialce z ogrodem.

Docelowo sprzedać dom w którym mieszkamy, przeprowadzic sie do nowszego buahaha
Lub sprzedac calosc wyprowadzic sie w Bory Tucholskie .

Poki co jeszcze 3 lata mieszkamy tutaj ze względu na szkole córki. Potem sie zobaczy