Mam 2 szt jeden rośnie i kwitnie bardzo ładnie drugi tak sobie. Dzisiaj zdecydowałem, że słabo rosnącego posadzę razem z lepiej rosnącym.
U mnie prawdopodobnie słabo rośnie bo brzozy są blisko i podkradają mu wodę. Ja każdego roku wiosna przycinam na ok 1 m od ziemi i wypuszcza sporo pędów.
Clematisy lubią mieć nóżki w cieniu a głowę w słońcu.
Też kiedyś nie miałam ręku do nich, ale trzeba kupować te które są wyselekcjonowane w Polsce. Clematisy posądzam wyższymi belinami.
U mnie ciemierniki wysiały się chyba 4 lata temu. Ponieważ siewek było dużo i rosły w gęstwinie innych roślin to postanowiłam je zostawić w spokoju. W zeszłym sezonie wykopałam kilka największych i posadziłam do doniczek (tylko dlatego że komuś chciałam je dać ale nie wziął) a potem na rabatę. Teraz widzę że pojawiły się pierwsze pączki. Przeczytałam że też chcesz je póki co zostawić. To chyba dobry sposób. Nie odważyłam się jeszcze na przesadzenie dużych kęp. Ale bodajże Ewa przesadzała z sukcesem więc też pewnie spróbuję.
Co do macierzanki to chyba siałam do jakiegoś pojemnika. Wykiełkowała część, rośliny bardzo się rozrosły. Na grządce też powinno się tobie udać. Dobre miejsce dla niej wybrałaś.
Ja podejrzewam, że mojemu Błękitnemu Aniołowi przeszkadzało sąsiedztwo derenia on miał bardzo rozległy system korzeniowy i jak go wykopywałam to te jego sznury sięgały daleko w kierunku innych roślin. Chyba dlatego też ciemierniki przy nim padły.
Spróbuję się pobawić w rozdzielenie tych siewek, chociaż części
Jeżeli chodzi o ciemierniki.
Dostałam 2-3 lata temu od "Basi ogród" 10 cm wysokości ciemierniki siewki. Ona ma bardzo ładne.
Posadziłam do gleby i widać, że mają już paczki kwiatowe.
EM mi w zeszłym roku po nich przejechał kosiarka i myślałam że nic z tego nie będzie, ale wypuściły nowe liście i będą kwitły.