A dziękuję, też lubię to miejsce choć zawciągom, tam raz lepiej raz gorzej, trochę chyba im czasem za wilgotno, ale rwę, dzielę i ciągle mam nowe kępki w razie potrzeby.

Kupiłam nasionka zawciągu, będę rzucać na przyszły rok, podoba mi się ta roślinka

Jak uszczykujesz to kwitnie cały sezon ☺

Super „mop”.

Prawie jak od viledy.... ☺

Ożywione ipomee, dopiero we wrześniu zaczęły jakoś wyglądać i zdobić schody

Mój ogródek raczej fioletowo-różowy przez cały sezon, dopiero z początkiem jesieni gości trochę pomarańczowego i żółtego, gdy rośliny zaczynają się przebarwiać, lubię wtedy chryzantemy w donicach, robi się tak wesoło. Nie mogłam się oprzeć zakupom w markecie z ptaszkiem, małe bo małe ale 1,5 zł za szt. można się pobawić A no i zachwycił mnie dereń świdwa Anny's Winter Orange.
Łodygi i liście w morelowym kolorze, tylko to wielki krzaczor muszę odpuścić albo coś wyrzucić a to już trudne...

Zawciągi dalej dają radę ☺

Wafel napisał(a)

Dziewczyny i chłopaki! Czy to jakieś braki? Chloroza liści? Kwitną ładnie, mogą się tak przebarwiać?

Nie wiem co to, ale nie sądzę, żeby to świadczyło o braku wody.
To mi raczej na jakąś chorobę wygląda.

Hej Witam się u Ciebie
Masz uroczy ogródek taki malutki słodziak i śliczne nasadzenia
No i taras na dachu -super -możesz z góry obserwować każdą roślinkę
Zaznaczam wątek i będę wpadać w odwiedziny