pestka56
15:13, 08 lut 2024

Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5157
Witam się u ciebie 
Pierwszy wątek, który od długiego czasu przeczytałam cały
Fajny ogródek. Malutki, ale uroczy. No, i jeszcze taras. Super.
Tak myślę, czy te zażółcone liście, to nie jest przypadkiem objaw braku jakiegoś minerału w glebie. Niektóre rośliny bardzo na takie braki reagują.
Na wietrznym tarasie mogłabyś w donicach posadzić choinę kanadyjską (Tsuga canadensis) 'Yeddeloch'. Mam dwie, a u mnie niezły wygwizdów. Jedna od 6 lat rośnie w donicy, druga sporo starsza w gruncie. One rosną wolniutko, ale mają śliczny pokrój, którego nabierają z wiekiem. Uwielbiam je szczególnie wiosną, kiedy pojawiają się młode igiełki. Seledynowy kolor na tle ciemnej zieleni starych igieł wygląda świetnie.
Do donicy nadałby się też wiąz polny (Ulmus minor) 'Jacqueline Hillier'. Mój rośnie w gruncie, ale kupiłam go w zadziwiająco małej i płytkiej donicy. W szkółce rósł tak wiele lat, bo służył za drzewko mateczne. Gdy go kupiłam miał 130 cm średnicy i ciągle nieźle sobie radził w mikrej i płaskiej skrzynce. Teraz u mnie rośnie w miejscu gdzie wiatry tęgo pizgają i nic sobie z tego nie robi.
No, pacz
tylko wpadłam na chwilę
i nagadałam.

Pierwszy wątek, który od długiego czasu przeczytałam cały

Fajny ogródek. Malutki, ale uroczy. No, i jeszcze taras. Super.
Tak myślę, czy te zażółcone liście, to nie jest przypadkiem objaw braku jakiegoś minerału w glebie. Niektóre rośliny bardzo na takie braki reagują.
Na wietrznym tarasie mogłabyś w donicach posadzić choinę kanadyjską (Tsuga canadensis) 'Yeddeloch'. Mam dwie, a u mnie niezły wygwizdów. Jedna od 6 lat rośnie w donicy, druga sporo starsza w gruncie. One rosną wolniutko, ale mają śliczny pokrój, którego nabierają z wiekiem. Uwielbiam je szczególnie wiosną, kiedy pojawiają się młode igiełki. Seledynowy kolor na tle ciemnej zieleni starych igieł wygląda świetnie.
Do donicy nadałby się też wiąz polny (Ulmus minor) 'Jacqueline Hillier'. Mój rośnie w gruncie, ale kupiłam go w zadziwiająco małej i płytkiej donicy. W szkółce rósł tak wiele lat, bo służył za drzewko mateczne. Gdy go kupiłam miał 130 cm średnicy i ciągle nieźle sobie radził w mikrej i płaskiej skrzynce. Teraz u mnie rośnie w miejscu gdzie wiatry tęgo pizgają i nic sobie z tego nie robi.
No, pacz


____________________
Kasia
Kasia