Zmiana koncepcji w temacie rozplenic. Rubrum pójdzie do donic przed domem i wtedy będzie ładnie odcinać się na tle jasnej elewacji, a na grabowa kupię Karley Rose - dla różowego akcentu.

A ten żółwik ukośny to długo Ci kwitnie?

Makao napisał(a)

A ten żółwik ukośny to długo Ci kwitnie?

Jeszcze nie wiem, ale podobno one kwitną do 3 miesięcy. Zobaczymy.

U mnie tyle nie kwitł, a po zimie wcale się już nie pokazał.

Byłam dzisiaj w dwóch dużych centrach ogrodniczych, do których zazwyczaj nie jeżdżę i przeżyłam spory szok. Sadzonki w kiepskim stanie (np. Rododendrony porażone grzybem, pogryzione, pozwijane, schorowane albo iglaki poobsychane, połowy igieł brak - w zasadzie martwe), do tego ceny wręcz zaporowe.
Muszę jutro podjechać do mojej szkółki, żeby odzyskać równowagę psychiczną.

W Nałęczowie czy Lublinie takie hece w ogrodniczych?

W Lublinie i poza Lublinem (w kierunku na Kurów).
Nałęczów to natomiast ta szkółka, gdzie warto pojechać.

Magda witam się i ja w Twoim wątku! No kobieto czapki z głów za przygotowanie ziemi! Ja szłam na żywioł, a później musiałam odpokutować, dobrze, że byłaś mądrzejsza Masz ładny kawał ziemi, pozytywne zazdro Będę śledzić i podglądać, cieszę się, że masz już wątek U mnie Kanzany w ciągu 3 lat stały się prawdziwymi potworami więc szybko dadzą cień.

A i zapomniałabym, cieszę się, że Pchełka została z Wami!

DariaB napisał(a)

Magda witam się i ja w Twoim wątku! No kobieto czapki z głów za przygotowanie ziemi! Ja szłam na żywioł, a później musiałam odpokutować, dobrze, że byłaś mądrzejsza Masz ładny kawał ziemi, pozytywne zazdro Będę śledzić i podglądać, cieszę się, że masz już wątek U mnie Kanzany w ciągu 3 lat stały się prawdziwymi potworami więc szybko dadzą cień.

Cześć Daria! Miło mi, że coraz więcej osób zagląda.
To dobra wiadomość z tymi Kanzanami, bo mam wrażenie, że w tym sezonie prawie nic nie przyrosły. Chyba faktycznie tak jest, że większe drzewa wolniej się aklimatyzują. U mnie te największe (dąb, platan, klon i lipa) stoją w miejscu jeśli chodzi o zwiększanie masy. Natomiast te najmniejsze sadzonki mają spore przyrosty: grujeczniki prawie po pół metra, a śliwy Pissardii są 3-4 razy większe, niż na początku.