Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielony Chram

Zielony Chram

Darecka 13:33, 02 sty 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Szym wyszedł ze stodoły, patrzy z niedowierzaniem, co ja też znowu wyczyniam. Zaczęłam układać łupek, żeby wyznaczyć krawędź rabaty okołostudzienkowej, bo z wyobraźnią u mnie kiepsko i węża mi się rozwijać nie chciało. Patrzy, patrzy i rzecze "Toż to bambuł będzie, ta rabata, podoba mi się tak, jak jest teraz". Myślę sobie: "Dobra, poczekaj aż ułożę całość, żeby znowu nie wpaść w pułapkę projektowania poszczególnych rabatek osobno". Ułożyłam, wyszedł z warsztatu ponownie i tym razem zaskoczyło! Stwierdził, że mu się podoba, czyli chyba sukces!



____________________
Zielony Chram
MagdaLenka 13:36, 02 sty 2024


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1555
Według mnie super rozwiązanie. Dobrze wpisuje się we wszystkie "krągłości" Waszego ogrodu.
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
Darecka 13:38, 02 sty 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
UrszulaB napisał(a)
Od początku podczytuje Twój wątek i podziwiam ogrom włożonej pracy w ogrod. Szacun.

Odnośnie drzewka po lewej - jakie to drzewo? W jakiej odległości rośnie od altany (w sensie ile metrów).
Bo drzewko wygląda na młode, a z doświadczenia wiem, że każde drzewo, nawet to tzw.karlowe, z biegiem lat rozrasta się i ma kilkumetrowa koronę.Najlepiej sprawdzić np.w e-katalogu roślin, jak duża koronę osiągnie po 10 latach i dopiero wówczas zdecydować o ewentualnym przesadzeniu drzewka.


Dzięki Ulu jak nie wiem co! To drzewko to Grujecznik Japoński Pendulum (zwany jest podobno piernikowym drzewkiem, czyli idealnie do tych moich pierniczkowych rabat się nadawał hahaha). Posadziliśmy go w odległości 190cm od altany, podobno niezbyt szybko rośnie i bardzo dobrze znosi cięcie w razie W.
____________________
Zielony Chram
Darecka 13:45, 02 sty 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Uff.. MagdaLenko, nawet nie wiesz, jak mi ulżyło, bo już szykowałam się na "zbesztanie po przyjacielsku" (brzmi jak nazwa ulubionej potrawy Roberta Makłowicza hahaha). Plan jest taki: na wiosnę wycinam kształt rabat, wykopuję większość roślin, poprawiam kondycję gleby (mączkami bazaltowymi, bobslejami, kompostem etc). Następnie robię przegląd posiadanych roślin, rysuję plan nasadzeń i dopiero wtedy, i tylko wtedy, wolno mi będzie zakupić coś nowego, aby uzupełnić ewentualne braki

Chyba to by było na tyle przed nastaniem pełnoprawnej zimy (w sensie fizycznego działania w ogrodzie, bo planować i rysować paint'owe bohomazy pewnie będę na ostro ), a jutro już do pracy rodacy (nie chcem, ale muszem)...
____________________
Zielony Chram
Gruszka_na_w... 13:46, 02 sty 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Znalazłaś rozwiązanie idealne. Poszerzenie rabat jest najlepszym wyjściem. Sądziłam, że się przed nim bronisz, stąd te moje próby przekonania Ciebie do przeniesienia drzewek na istniejące rabaty.
Te drzewka rosnące pośrodku ciągu komunikacyjnego okrutnie zgrzytały (nie bij!). Były niczym szafka ustawiona pośrodku przedpokoju. Ominąć niby można, ale po co, skoro można iść prosto.

Koszenie ma być czystą przyjemnością i płynną czynnością. To coś, co w sezonie pochłania najwięcej czasu. Obkoszenie takich okręgów wokół drzewek szalenie spowalnia tę czynność. Wiem, bo mam takowe w sadzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 13:53, 02 sty 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12331
Dokładnie to chciałam Ci zaproponować, ale miałam problem z czasem, by to narysować (w robocie jestem).
Super .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Darecka 13:57, 02 sty 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Matko Bosko Mechaniczno! Haniu, Twojej opinii obawiałam się bardzo, ale teraz czuję się trochę jak Mikael Ekvall w 2008 roku, który mimo znacznych "trudności" po drodze z sukcesem ukończył półmaraton w Göteborgu (co wrażliwszych czytelników pragnę zniechęcić do zaglądania w poniższy link, bo metafora ma jest dość ekhm.. g*wniana ).

https://trenerbiegania.pl/blog/jak-bardzo-tego-chcesz-historia-memow-o-sraczce-biegaczy
____________________
Zielony Chram
Darecka 13:58, 02 sty 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
I Judith też aprobuje! Idę chyba chlapnąć kielicha wiśniówki z radości
____________________
Zielony Chram
MagdaLenka 14:26, 02 sty 2024


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1555
Darecka napisał(a)
Uff.. MagdaLenko, nawet nie wiesz, jak mi ulżyło, bo już szykowałam się na "zbesztanie po przyjacielsku" (brzmi jak nazwa ulubionej potrawy Roberta Makłowicza hahaha).


A gdzież ja bym śmiała besztać kogoś, kto ma znacznie większe osiągnięcia ogrodnicze ode mnie?!?

Darecka napisał(a)
Następnie robię przegląd posiadanych roślin, rysuję plan nasadzeń i dopiero wtedy, i tylko wtedy, wolno mi będzie zakupić coś nowego, aby uzupełnić ewentualne braki


Ech.. chciałabym mieć tyle samozaparcia, żeby taki plan mi wypalił... Niestety już planuję kolejne zakupy, chociaż miejsce na nasadzenia jeszcze nie gotowe.
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
anpi 14:27, 02 sty 2024


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8933
Jednak źle przewidziałam...nie do końca sezonu, ale do wiosny to my nie poznamy po zmianach Twojego ogródka!
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies