Widzę że masz chryzantemy te niskie czy masz je kilka lat czy to pierwszy sezon bo ciekawa jestem jak te kolory są w drugim trzecim roku czy sa tak samo niskie czy nie i czy zmieniają kolor??????
Dawno mnie nie było. A to choroba, a to ozdoby świąteczne, a to inne prace, o których za chwilę napiszę. Mam straszliwe braki w Waszych ogrodach.
Na razie odpowiem grupowo na temat ozdób świątecznych.
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Oczywiście pochwalę się tym co jeszcze zrobiłam
Uwielbiam robić takie ozdoby. Robię to juz kilka, jak nie kilkanaście lat. Zdążyłam zrobić ozdoby na całą moją choinkę, a dodatkowo co roku stanowią one dodatek do prezentów świątecznych dla moich bliskich. Gdybym tylko miała więcej czasu i miejsca, na pewno zajęłabym się rękodziełem. W tej chwili mam zawalony cały gabinet.
Ja się cieszę, że do świąt mam zajęty czas, bo jakoś czas szybciej leci do wiosny. Łagodnie wchodzę w stan spoczynku zimowego. Potem najgorszy będzie przełom stycznia i lutego. Ale zawsze jakoś szybko mija, bo wtedy zaczynam planować co będę robiła w nowym sezonie.
Chryzantemy mam już od kilku lat. Co prawda kiedyś kupowałam tylko tak takie, które miały przetrwać zimę, ale w zeszłym roku kupiłam po prostu w markecie. Wyrosły przepieknie. Zobaczymy, czy przetrwają kolejną zimę.
No teraz znowu będe się chwalić. Wiem, że to nie ładnie, ale jestem dumna z moich koleżanek, no i z siebie
Mamy pod opieką dom opieki. Co najmniej 2 razy w roku organizujemy im jakieś przyjemności.
Teraz idziemy w środę. Będa wróżby, zorganizowaliśmy koncert, a pensjonariusze dostana prezenty. Część wykonana jest przez nas