Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Gosi

Ogródek Gosi

Margo2 23:01, 11 lis 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2187
Trochę mnie nie było, a tu tyle cudownych gości

Miskantowo napisał(a)
Pięknie tu u Ciebie


Bardzo dziękuję za miłe słowa

Alija napisał(a)
Gosia, fajnie, że pokazałaś jeszcze takie piękne jesienne zdjęcia z ogrodu, bo to już pewnie ostatnie w tym sezonie.
U mnie większość liści już opadła, robi się pusto i szaro. A deszczu jak nie było, tak nie ma.


Alu, jeszcze pokaże trochę zdjęć. Bardzo lubię jesień i lubię tez ją pokazywać.
U mnie tez już mało liści, ale kwitnie jeszcze trochę kwiatów. Przede wszystkim róże i chryzantemy,
Też bardzo czekam na deszcz. Troszeczkę poprawia sytuację wilgoć w powietrzu, bo ziemia dzięki temu tez trochę jest wilgotna, ale głębiej jest sucho.


Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ależ cudowną masz jesień. Chryzantemy przy schodkach wyglądają nad wyraz elegancko.



Haniu, przeczytać tak miłe słowa od Ciebie to sama przyjemność.
Twój ogród dla nie jest właśnie taki elegancki, ułożony, a jednocześnie ma jakiś pazur.
Chryzantemy w tym roku to moje odkrycie. Mam je od kilku lat, ale jakoś do tej pory nie robiły na mnie wrażenia. Może dlatego, że to były takie ogrodowe. Od kiedy wsadziłam do gruntu te doniczkowe, jestem nimi zachwycona. Kupiłam kolejne i jestem ciekawa, czy te tez przetrwają.


Basieksp napisał(a)


Piękną masz jesień w ogrodzie I podobają mi się te dwa miejsca za ścieżkami lubię takie nie do końca proste ścieżki w ogrodzie, fajnie to wygląda


Basiu, lubię jesień u siebie w ogrodzie. To oprócz wiosny i wczesnego lata najbardziej kolorowy czas w sezonie. A jak lubię, to robię dużo fotek. Jeszcze kilka będzie
Tak ogólnie, to mój ogród nie ma zbyt skomplikowanego układu.
Zakładając go 25 lat temu nie myslałam w ogóle o tym. Zresztą w ogóle się na ogrodnictwie nie znałam.
Pewnie teraz gdybym go tworzyła byłby zupełnie inny, bo tak jak niżej pisze Ania, zmienia się gust po jakimś czasie.
Ale ogólnie jestem zadowolona. No chyba, że jest lato, kiedy mało co kwitnie. Może jednak się i to zmieni, bo poczyniłam ku temu pewne kroki

Zana napisał(a)
Gosiu, zaglądam do Ciebie po cichutku, czas się ujawnić Masz przeurocze zakątki w ogrodzie, Twoje nasadzenia są takie swobodne, takie naturalne, bardzo mi się podoba I ta cienista ścieżka

Mogłabym mnóstwo zdjęć zacytować z miejscami, które mi się podobają Jarząbek w jesiennej szacie zwraca siebie uwagę, gwiazdorzy


Anula, cieszę się, że się ujawniłaś.
Tak naprawde to my sie kiedyś poznałyśmy osobiście u Kwarteta.
Wtedy zaczęłam do Ciebie zaglądać.
Taa, te moje swobodne nasadzenia
A mnie coraz bardziej podobają się takie uładzone.
Ale nie potrafię inaczej sadzić. Mrokasia będąc u mnie powiedziała, że też lubi taki jak mój styl sadzenia, ale ona nie potrafi w ten sposób. Zawsze wyjdzie porządnie.
Czyli trzeba się chyba z tym pogodzić.

anpi napisał(a)
Fajną masz tą sosnę nad placykiem wypoczynkowym, taką rozgałęzioną!
Też mam igły sosnowe. Nasypałam ich trochę wokół borówek. Te które grabimy razem z liśćmi idą na kompost.
Pospacerowałam trochę po wątku i doczytałam, że byłaś w lubelskich szkółkach. Daleko masz do nas? Może uda się w przyszłym roku zorganizować jakiś większy zlot w Nałęczowie w Dni otwarte Ogrodów?

Jeżeli chodzi o ogrodowe niezadowolenia, to chyba każdy je ma na jakimś etapie "ogrodowania"!? Ale w sumie fajne jest samo dążenie do swojego ideału ogrodu i trzeba cieszyć się tym procesem twórczym! A ogród i tak sam się zmienia, bo coś urośnie, coś wypadnie i znów inaczej wygląda. Nasze gusta też się zmieniają (przynajmniej moje) i jeszcze "apetyt rośnie w miarę jedzenia" ! Dla mnie najgorsze jest to, że nie mam czasu na ogród tyle ile bym chciała, a jeżeli go niby mam, to ciągle coś się wydarza i mi ten czas szatkuje na drobne, albo odbiera chęci i zapał!
Dobrze, że Tobie wróciła energia Życzę jej dużo! I samych zadowalających pomysłów ogrodowych!
Popieram nasadzenia wzdłuż ścieżki
Widzę, że też masz nasadzone wszystkiego gęsto tak jak ja! Ale wtedy ciągle coś się dzieje, cieszą nowe kwitnienia, i zmieniają się obrazy ogrodowe A ja to lubię!
Żylistki u mnie też szaleją i zajmują już za dużo miejsca, tnę je dość radykalnie po kwitnieniu. ale ostatnio też rozważam przesadzenie jednego z nich, ale to może się źle skończyć dla niego, bo pewnie korzenie ma splątane z sąsiednimi krzewami i po ich przycięciu może już się nie przyjąć w nowym miejscu!?Albo dla mnie- bo pewnie za łatwo nie będzie z tym wykopywaniem



Aniu, miło, że zajrzałaś do mnie.
Niestety mam na Lubelszczyznę daleko. Mieszkam prawie w samym centrum Polski.
Ale na Lubelszczyźnie bywam od czasu do czasu, bo tutaj sa najlepsze szkółki. Jeśli będziecie coś planowały to daj znać, może się uda?
Zresztą bardzo chętnie bym Was odwiedziła. Uwielbiam zwiedzanie prywatnych ogrodów. Poznałam już bardzo dużo, z całej Polski, nie tylko tych Ogrodowiskowych.
Ja w tym roku chyba dlatego tak narzekałam, bo właśnie zawsze coś stało na przeszkodzie w pracach ogrodowych. Jak nie pogoda, to inne zajęcia. Zawsze coś. Dopiero we wrześniu coś sie ruszyło.
I jak nareszcie wyszłam do ogrodu, zmęczyłam się, to nareszcie byłam szczęśliwa i już mi tak bardzo ten mój ogród nie przeszkadzał.
Żylistek wylatuje. Nie mam go gdzie przesadzić, a co roku przytłacza wszystkie rośliny rosnące obok, mimo, że tnę bardzo radykalnie. Wycięłam gałęzie i od razu rabata stała się lżejsza. Już kupiłam rozplenicę. Wiosną będzie kopanie.
Korzenie przy przesadzeniu zazwyczaj się przycina. Jedną z metod przesadzania roślin, jest własnie przycięcie korzeni jesienią, żeby przez zimę wytworzyły korzenie włośnikowe. Może warto jeszcze teraz to zrobić i wiosną powinien się przyjąć

____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 23:17, 11 lis 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2187
Ostatnio rzadko bywam na forum, bo zaczął się czas robienia ozdób świątecznych.
Na dokładkę organizujemy w firmie kiermasz charytatywny dla bardzo chorej dziewczynki, na którym będa sprzedawane nasze wyroby.
Także siedzę i tworzę.

Poza tym chyba dzisiaj zakończyłam prace ogrodowe w tym sezonie.
Popracowałam w weekend. I mimo, że wydawało się, że zimno, wilgotno, to pracowało się całkiem fajnie.
Tak więc, powycinałam wszystkie astry, bo boję się, że będa się rozsiewały. Schowałam już dalie do garażu. Wszystko co nie zostało posadzone, zostało zadołowane w warzywniku. Mam strasznie dużo winobluszczu na żywopłocie, który rozsiały ptaki. Najgorsze, że siały od strony sąsiadów. Sporo pozrywałam z tuj. Dzięki temu mam materiał na wianki
W zeszłym tygodniu zadzwoniła koleżanka, że w Leroyu sa duże obniżki cebulowych.
Miałam nic już nie kupowac. No ale jak nie kupić, kiedy takie ceny?
Oczywiście pojechałam, mimo, że w domu miałam jeszcze nie wsadzone cebulki. Kiedy to wszystko przywiozłam, pomyślałam ; Ty durna babo, gdzie Ty to wszystko wsadzisz?
No i wsadziłam
Dzisiaj posadziłam już wszystko.
Czyli miejsce zawsze się znajdzie

Zdjęcia z początku listopada


____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 23:17, 11 lis 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2187
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 23:18, 11 lis 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2187
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Margo2 23:19, 11 lis 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2187
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Kordina 23:25, 11 lis 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Margo2 napisał(a)

Gosiu jakie ładne to ujęcie
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Miskantowo 00:22, 12 lis 2024


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 699
Margo2 napisał(a)
Ostatnio rzadko bywam na forum, bo zaczął się czas robienia ozdób świątecznych.
Na dokładkę organizujemy w firmie kiermasz charytatywny dla bardzo chorej dziewczynki, na którym będa sprzedawane nasze wyroby.
Także siedzę i tworzę.


O, jakie cuda świąteczne tworzysz?
U mnie jeszcze jesiennie i dyniowo ale już zaczynam sie zastanawiac co by tu w tym roku zrobić…
Mam sporo ozdób świątecznych ale z nimi mam chyba dokładnie to samo co z kolejnymi roślinam
Puszczaja mi hamulce i dochodzi do kompulsywnych zakupów…
Do tego jeszcze sama cos czasami zrobię.
No nie jest dobrze.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Joku 11:52, 12 lis 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Margo2 napisał(a)

W zeszłym tygodniu zadzwoniła koleżanka, że w Leroyu sa duże obniżki cebulowych.
Miałam nic już nie kupowac. No ale jak nie kupić, kiedy takie ceny?
Oczywiście pojechałam, mimo, że w domu miałam jeszcze nie wsadzone cebulki. Kiedy to wszystko przywiozłam, pomyślałam ; Ty durna babo, gdzie Ty to wszystko wsadzisz?
No i wsadziłam
Dzisiaj posadziłam już wszystko.
Czyli miejsce zawsze się znajdzie



Ileż z nas w podobny sposób działa i potem tak o sobie myśli .
Spodobało mi się to samo ujęcie które zacytowała Bożena.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Zana 12:02, 12 lis 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Margo2 napisał(a)


Anula, cieszę się, że się ujawniłaś.
Tak naprawde to my sie kiedyś poznałyśmy osobiście u Kwarteta.
Wtedy zaczęłam do Ciebie zaglądać.
Taa, te moje swobodne nasadzenia
A mnie coraz bardziej podobają się takie uładzone.
Ale nie potrafię inaczej sadzić. Mrokasia będąc u mnie powiedziała, że też lubi taki jak mój styl sadzenia, ale ona nie potrafi w ten sposób. Zawsze wyjdzie porządnie.
Czyli trzeba się chyba z tym pogodzić.



Aaaa, musisz mi wybaczyć, chyba mi już wiekowa skleroza dokucza Pamiętam spotkanie u Kwarteta, na którym były dwie dziewczyny, których wcześniej nie znałam. Ale która z nich to Ty? Mam gdzieś w telefonie zdjęcie z tego spotkania jak siedzimy wszystkie przy stole.
Uładzone nasadzenia też mi się podobają, u mnie jest chyba trochę pół na pół, tak jak moja natura pomieszana Gdzieniegdzie jest porządnie, a na powstającej słonecznej pełen sponton Jedynie w rządki nie umiem absolutnie posadzić. Jedyny rządek jaki mam to anabelki na podokiennej

Zapodałaś świeżą porcję pięknych ujęć, przyjemnie popatrzeć jaka ładna jesień u Ciebie
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Judith 12:44, 12 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329
O, dobrze wiedzieć, że w LM są obniżki cen cebul, dziękuję za cynk! . Tulipanów nigdy dość .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies