Jeśli uda mi się wcześniej, to będę Ci dawać znać.
Wiesz, wyjazd to jedno, ale później muszę nadrobić w pracy te 25 dni nieobecności . No i po powrocie mam jeszcze kilka zaplanowanych od dawna spraw, więc tak to wygląda.
Aga, rozumiem.
Po prostu chciałam, żebyście zobaczyły mój ogród najpierw w jego najlepszej odsłonie, czyli w czerwcu, chociaż nie wiem, czy się teraz wszystko nie poprzesuwało.
Ale zawsze będzie miło Cię gościć
U Joli jest świetlisty cień. Co prawda moje Blackfildy rosną w cieniu i dobrze sobie radzą.
Jednego posadziłam na bardziej słonecznym stanowisku i faktycznie nie przetrwał zimy. Mimo wszystko chcę te co kupiłam teraz znowu tam posadzić.
Wczoraj posadziłam część roslinek, dzisiaj skróciłam sosnom przyrosty i chciałam opryskać trawnik od chwastów, ale mój opryskiwacz zaprotestował.
Mam wrażenie, że nie miała jeszcze tylu chwastów, szczególnie na trawniku.
Rety, jakie to fajne. Jakaś kokorycz?
U mnie niebieska wypadła. Pewnie za sucho
Ekstra masz te epimedia na ścieżce, wielkie kępy. Ciekawe kiedy moje takie będą. Choć raczej nie daję im dużej szansy ciągle dzieląc Ale szkoda mi już kasy na dokupowanie. Zaraz będzie nadmiar i będę oddawać. Ogrodnikowi nie dogodzisz.
Wiesz że nie posadziłam jeszcze ani jednej doniczki z zakupów. Jakoś mi siadła energia i wena.