Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;)

Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;)

Juzia 08:21, 13 wrz 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Agatorek napisał(a)
Juzia serio nie opłacało Ci się mieć butli z gazem?
Tutaj mam wielki zbiornik, ale kupowany indywidualnie, bez żadnej wiążącej umowy. I napełnienie takiej butli raz w roku, czyli
za ogrzewanie (wielgaśny dom), grzanie wody i gotowanie, wynosiło ok. 6, max 7 tys. Czyli ok. 500 zł miesięcznie.


No właśnie... bez umowy! To jest ta zasadnicza róznica. My kupilismy dom już z umową
Po zerwaniu umowy i zapłaceniu kary jakoś nie myśleliśmy o swojej butli Odechciało nam się gazu na długo
A ogrzewamy teraz tylko kominkiem. Może i jest to w cholerę uciążliwe na dłuższą metę.. ale jednak najtańsze rozwiązanie Ciepła woda z solarów przez większą część roku. Mało kiedy jest tak, że trzeba grzać w kominku żeby była woda. Zazwyczaj trzeba grzać, bo jest zimno a woda grzeje się przy okazji

W Zielonych Drzwiach mamy pelet. I też jesteśmy zadowoleni. Żałuję tylko, że tych solarów nie założyliśmy i tam. Grzanie wody piecem w lecie to dla mnie nieporozumienie
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Juzia 08:31, 13 wrz 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Kontonaogrod napisał(a)


Moze Juzia muala wypozyczona butler I umowe na napelnianie? Czytalam ze trzeba kupic I napełniać samemu w lecie jak gaz plynny jest tanszy...


Dokładnie tak!
Płacisz za butlę co miesiąc...niemało.
Jak zużywasz mało gazu, ale zużywasz... to też płacisz więcej za sam gaz
To przestaliśmy w ogóle używać, ale za butlę przysyłali coraz więcej. Takie cwaniaki
No i zrezygnowaliśmy, ale karę umowną trzeba było zapłacić za jakąś tam ilość gazu, którą mieliśmy zużyć a nie zużyliśmy No paranoja


Ja nie lubię być uzależniona od innych. Dlatego taki gaz, czy prąd (pompa ciepła) to dla mnie ostateczność. Pelet też nie jest dla mnie idealny... ale przynajmniej tanio w miarę
Idealnie to piec na drewno.... z kuchnią i piecem chlebowym
No tylko przy takim rozwiązaniu nie wyjedziesz sobie na tydzień zimą jak są duże mrozy... dlatego jakaś alternatywa bezobsługowa musi jednak być. Pompa zupełnie bezobsługowa ale droższa lub pelet - zapełniasz podajnik raz na tydzień, ale masz taniej.

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Agatorek 08:31, 13 wrz 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Może i ja pomyślę nad jakimis solarami w nowym miejscu
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Agatorek 08:34, 13 wrz 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Kontonaogrod napisał(a)


Moze Juzia muala wypozyczona butler I umowe na napelnianie? Czytalam ze trzeba kupic I napełniać samemu w lecie jak gaz plynny jest tanszy...


Ceny trzeba sprawdzać co kilka miesięcy . Nie raz było tak, że akurat gaz był tańszy pod koniec zimy, czy na wiosnę, a latem droższy.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Juzia 08:36, 13 wrz 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
MartaCho napisał(a)


Mieć alternatywną opcję do gotowania to jest bardzo ważna rzecz! U nas w kuchni tylko prąd, a jak Mamie wszczepili w maju rozrusznik, tak na ostatniej kontroli się dowiedzieliśmy, że przy kuchni indukcyjnej nawet stać nie może. Oczywiście, jak już wiemy, to jest to dość logiczne, bo płyta wytwarza pole magnetyczne i może zakłócić działanie rozrusznika, ale wcześniej o tym nie pomyśleliśmy.
Tak więc, dobrze jest mieć doprowadzony prunt i ewentualnie mieć opcję gaz, albo taki przepięknej urody piec!


Są kuchenki pół na pół.
Pół z prundem (bez indukcji), pół z gazem. Dwa palniki takie, dwa takie
I takie coś sobie zamontuję
Jak nie będzie tego pieca/kuchni... to przynajmniej koza bez zabudowy albo kominek obłożony kaflami z półką do chociaż podgrzania wody na herbatę
Takie czasy, że trzeba się porządnie zabezpieczyć
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Juzia 08:40, 13 wrz 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Kontonaogrod napisał(a)
Dokładnie! Póki co kłopotów z sercem nie mam więc indukcja jak najbardziej. Gazu nie mam. Ale mam przenośną kuchenkę indukcyjną od Zeptera (znowu na prąd) w razie W mam UPSy sztuk kilka do których mogę się podłączyć. A docelowo dobrze byłoby mieć generator...

Piecokuchni nie planowałam. Chodzi mi o piec akumulacyjny z toną szamotu, żeby po 1,5h palenia nagrzać tę masę i by oddawała ciepło przez następnych godzin 20 +/-
Centralnie umieszczony piec myślę że się nada do ogrzewania w razie W...


UPSy dobra sprawa
Też mam... do kominka tylko, ale i żarówkę jakąś można podłączyć
Agregat też dobra sprawa. Też mam
Ja to jak na wojnę... bo jeszcze butla z gazem i kuchenka turystyczna na naboje gazowe

Taki porządny piec to spokojnie nagrzeje Ci chatę. Tylko jak to obejdziesz jak u was takie głupie przepisy?
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Kontonaogrod 08:55, 13 wrz 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4220
Nie obejdę. Chcę zrobić "po bożemu" żeby nikt się nie czepiał w przyszłości. Bo wywalić 25tys zł. byłoby głupio.

Póki co doprowadzimy powietrze do kominka i zostawimy miejsce bez styropianu robiąc podłogę. I się zobaczy - może w międzyczasie sytuacja się wyjaśni.
____________________
Anna Moja nowa działka
Juzia 09:03, 13 wrz 2024


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
No ale sama pisałaś, że jeśli to nie jest główne źródło ciepła to można mieć.
Jak też gdzieś tak słyszałam.
Dopytaj w urzędzie najlepiej
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Kontonaogrod 09:13, 13 wrz 2024

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 4220
Niby tak, ale za 3 lata będą wymagać czegoś i tego nie będę miała i będą karać za dym w kominie... i co wtedy? heh
____________________
Anna Moja nowa działka
Patrycja_KG_Lu 09:19, 13 wrz 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4809
Juzia napisał(a)
[…]
Idealnie to piec na drewno.... z kuchnią i piecem chlebowym
No tylko przy takim rozwiązaniu nie wyjedziesz sobie na tydzień zimą jak są duże mrozy... dlatego jakaś alternatywa bezobsługowa musi jednak być. Pompa zupełnie bezobsługowa ale droższa lub pelet - zapełniasz podajnik raz na tydzień, ale masz taniej.


Jak alternatywa dla wyjazdów zimowych to może kable oporowe w podłodze? U nas za około 130 m2, 9 stref sterowania i panele kontrolne na ścianie wyszło jakoś 9 tysięcy (materiał +montaż). Sterowanie możliwe też przez telefon z daleka.

Edit: U sąsiadów z tyłu mają grzejniki na podczerwień.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies