Najlepszym rozwiązaniem jest pompa ciepła i panele fotowoltaiczne plus koniecznie magazyn energii. Bezobsługowo, czysto, bez dymu, bez obaw o dostęp do paliw stałych czy płynnych, z pewną (drobną) samowystarczalnością. Jest tylko jeden minus, ale za to wielki: koszt.
Nie chce inwestowac ani w panele ani w magazyn energii. Za 5-10 lat to bedzie przestarzale niewydajne a za 15-20 bedzie wymagac wymiany. Plus nie mam kasy
Sylwia dom suchy. Tak ze spoko. A ziemia swieza nie porosnieta niczym wiec sie spodziewałam ze wymyje.
No jak w domu sucho to najważniejsze!
A przynajmniej widzisz co do poprawki.
Ja też będę obserwować po deszczach gdzie woda leci...
Najważniejsze to obsadzić i obsiać.... żeby pustej gliny nie było, bo wtedy tak szybko nie spływa.
Tak, woda splywa tam gdzie ma splywac. Nie spodziewałam sie ze oczko sie napelni ale z drugiej strony jest w najnizszym punkcie działki... no I tez jest do poprawienia
Koncem przyszlego tygodnia mysle o wynajeciu pana Mirka na dzien, znowu.
Wczoraj bylismy na weselu. W górach. I takie skarpy maja porosniete trawa. Zazdroszcze
Sam magazyn energii to bardzo duży koszt nie wspominając o pakiecie Nie od razu Kraków zbudowano, rzadko kto robi cały pakiet od razu, nie chcąc uzależniać się od kredytów do końca życia. Gdybym była na Twoim miejscu pomyślałabym o kominku do długiego spalania, zanim tam zamieszkasz. Po prostu, żeby teraz jesienią i zimą przepalać i osuszać wnętrze. No i wtedy można nadal wykonywać różne prace w budynku.
Potem zdobyła wiadomości na jakie źródło ciepła się zdecydować, masz czas całą zimę rozkminiać.
Jakie są przepisy na Twoim terenie i jako rolnik jakie możesz uzyskać ewentualne dopłaty. To podstawa.
U nas kominek nie może być jedynym podstawowym źródłem ciepła w budynku mieszkalnym, nie wiem czy w całej Polsce? Ale chyba tak.