Haha

Tez mam gaz sieciowy teraz. I tez jestem zadowolona. Ale na gorke nie chca mi rozbudowac sieci. Niestety. No nikt wiecej juz by z tego nie skorzystal heh

Dzieki

Możesz sobie postawić zbiornik na gaz.
Tylko, żeby to się opłacało, to musisz go kupić, a nie wydzierżawić z umową na dostawy gazu po wysokich cenach.
Ja tankuję raz w roku i rocznie za ogrzewanie (a dom jest duży), kuchnię i ciepłą wodę płacę 6-7 tys (koszt roczny).

Taki mialam pomysl na początku. Ale nie bardzo mam gdzie ten zbiornik schować bo ksztalt dzialki jest jaki jest. Przed domem go nie chce. A za dom nie wjedzie ciezarowka z dostawa.

Zadzwonie po weekendzie spytac jak dlugie sa te przewody, czy by siegnal stojac przed garażem (jakos watpie ze 15m dlugoscimoglby mieć ten przewod...

Ale wiesz, że możesz zakopać?

Kontonaogrod napisał(a)

Taki mialam pomysl na początku. Ale nie bardzo mam gdzie ten zbiornik schować bo ksztalt dzialki jest jaki jest. Przed domem go nie chce. A za dom nie wjedzie ciezarowka z dostawa.

Zadzwonie po weekendzie spytac jak dlugie sa te przewody, czy by siegnal stojac przed garażem (jakos watpie ze 15m dlugoscimoglby mieć ten przewod...

Przewody mają po kilkadziesiąt metrów. Właśnie ze względu na częsty trudny dostęp do zbiorników.

Nie chce zakopac ze względu na trudne warunki gruntowe. Strach, chociaz moze tylko w mojej glowie

Super ze sa dlugie to na wiosnę zdecydujemy czy kupic butle z gazem czy pompe

Wezmę udział w tej dyskusji budowlanej
Rzeczywiście kominki są najtańszą formą ale nie znam nowych ekologicznych rozwiązań. Nikt mi nie powie źe nie ma brudu i sprzątania, wiem bo używałam.
Mam piec na pelett. Mniej zachodu niż kominek, ale nie ma ideału. Dołożyłam na sezon letni grzałkę elektryczną do bojlera.
Ale porównywałam z koleżanką koszty roczne za prąd, utrzymania dużego piętrowego domu przy pompie powietrznej i fotowoltaice. Zdecydowanie za mną przemawia to rozwiązanie. Czysto, prosto.
Chyba nie ma idealnych rozwiązań

U nas nie mozna pelletu. Gaz albo pompa albo inne elektryczne opcje.

Ale leje. Jak nam znow zaleje garaz to sie chyba poplacze

A zapomniałam, też mam grzałkę elektryczna do bojlera jak Ula, nastawiam wieczorem na 3h i rano na 2h - wystarczy, chyba, że coś ekstra

Grzalka w bojlerze. Szklo pirolityczne. Moze plaszcz wodny. Moze koza zamiast piecokominka. Nie mam zielonego pojecia.

Jutro pan od okien mierzy wykusz i wreszcie moge zlozyc zamowienie. I hydraulik zaczyna.

Dzialka zalana ale dom suchy nie liczyc miejsc gdzie mokro przy oknach.

Zmylo nowa ziemie i przy gabionach trochę. Do naprawy. I rowy odprowadzajace wode do poprawy. Ale moglo byc gorzej.