W naszych rejonach póki co temperatur znacznie ponad normę nie zauważam, takie mam odczucie. Pewnie to skutek miejsca w którym mieszkamy. Ostatnia zima i wiosna wydaje mi się wręcz zimna, brrrr. Może pesymistyczne prognozy nam się nie sprawdzą?
Wracając do twojej tajemniczej bulwy to moje pierwsze skojarzenie było podobne jak u kilku dziewczyn. Czyli mieczyk. Ale pomyślałam sobie że taka pospolita roślina chyba do ciebie nie pasuje . Ciekawe co z niej wyrośnie.

Byłoby zabawnie, gdyby wyrósł mieczyk. Orzecha włoskiego nie mam, ale wczesną wiosną zbieram koszyk lub dwa orzechów pochowanych w roślinach i pewnie zapomnianych. Jak wiewiórki mogą, to może tę bulwę też coś podrzuciło? Mieczyk do mnie pasuje, tylko jeszcze nie wznowiłam upraw

Jeszcze mi ta bulwka przypomina begoniowe...
Zaznaczyć wątek - Jak wejdziesz w jakikolwiek to na górze bezpośrednio pod tytułem wątku, a nad numerkami stron na zielono pisze: Dodaj do obserwowanych.
Lub jak w jakimś wątku piszesz w oknie "Napisz odpowiedź" To pod tym oknem jak wrzucasz wyślij jest maleńkie okienko, a obok napis tłustym czarnym drukiem : Powiadom mnie o nowych postach w tym wątku. Jeśli zaznaczysz jedno lub drugie to gdy ktoś w tym wątku napisze u góry strony w prawym rogu obok Mój profil wyskoczy krzyżyk przy powiadomieniach. Wystarczy, że w te powiadomienia klikniesz i wyświetli Ci te z zaznaczonych wątków w których autor lub goście cos napisali wraz z ilością cyfrową wpisów w danym dniu.
Mnie to bardzo ułatwia odwiedzanie Waszych ogrodów

Już jak Sylwia napisała, że zaznacza mój nowy wątek, to coś mnie tknęło Co to znaczy 'zaznaczyć'? Trochę nie ogarniam Gosia dopytała, odpowiedziałam, skopiowałam adres, chyba jest Ok? Dzięki Helen

I wszystko jasne Że też chciało Ci się tak drobiazgowo tłumaczyć (mnie trzeba, he he), bardzo Ci dziękuję Sylwia

Wiktorio, ależ masz dużo przeróżnych ciekawostek roślinnych, szafirek miękkolistny bardzo oryginalny.
Gratuluję sukcesu w uprawie.

Hej Kasya U mnie trudno przewidzieć fale przymrozków, ogród mam w dolinie, więc teoretycznie powinien też iść górą, ale pełźnie jak chce, tworząc zastoiska Wiem już, które rośliny obrywają najbardziej i to chyba też jest kwestia ich odporności. Moje kiwi też liźnięte, ale mam tylko żeńską odmianę, więc na owoce i tak nie liczę. Co do drzew, to okazjonalnie i na tzw, czuja kupowałam i sadziłam, mnie bardziej do bylin ciągnie