Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

ewsyg 16:51, 04 maj 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
vita napisał(a)
"Wiktorio, Twój ogród ,to taki botaniczny. Tyle w nim ciekawych roślin. Magnolie kwitły Ci na bogato, u nas raczej pomarzły. A ja mam pytanie o żywopłot z cisa. Jak Ci się sprawuje, czy jest kłopotliwy w obsłudze ?"

Ewa Akurat w tym roku chwilę nacieszyłam się magnoliami, Elizabeth zanim w pełni rozwinęła kwiaty oberwała od przymrozków.
Mój żywopłot (ten na cytowanym przez Ciebie zdjęciu) ma już ćwierć wieku, i chyba jedynym kłopotem to była moja niewiedza o cięciu cisów. W pewnym momencie miał ok. dwóch metrów, a ja cięłam go tylko raz w roku. Może teraz po radykalnym skróceniu go, poradzę sobie lepiej?
Miewał też misecznika i czasami zamierały mu nieliczne pędy, ale dało się temu zaradzić.
Z niego pobrałam sadzonki na trzy inne żywopłoty, dobry z niego matecznik



Bardzo dziękuję za cenne uwagi. Właśnie posadziliśmy przesłonę z cisów i muszę nauczyć się z nim postępować.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
vita 21:37, 04 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4564
sylwia_slomczewska napisał(a)
Każdą roślinę u Ciebie trzeba by zacytować, same perełki rosną


Lubię jak cytowane są moje roślinne perełki Nie mam ich jednak dużo
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 21:54, 04 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4564
Magara napisał(a)


Tylko dwa tysiące? Ogród wydaje się dużo, dużo większy
I jaka końcówka? Przecież dojrzałe ogrody radzą sobie same


A ja napomykałam, że taki mam? Mój na razie sam radzi sobie na fotkach, he he I to nie zawsze.
Może wydawać się większy, bo zagarniam fotografując, trochę motywów od sąsiadów.
Miałam już kiedyś plan likwidowania rabat i siania trawy, i pewnie niedługo do tego dojdzie.

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Roocika 22:10, 04 maj 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8243
vita napisał(a)


A ja napomykałam, że taki mam? Mój na razie sam radzi sobie na fotkach, he he I to nie zawsze.
Może wydawać się większy, bo zagarniam fotografując, trochę motywów od sąsiadów.
Miałam już kiedyś plan likwidowania rabat i siania trawy, i pewnie niedługo do tego dojdzie.



Nie daj się, rabaty ładniejsze, chyba, że jakaś łąkę kwietną zrobisz. Ja już myślę gdzie astilboides posadzę i już mam nawet pomysł, ale musi poczekać, bo jeszcze chwilę to potrwa aż tam dojdę.

Vita masz jakąś ulubiona magnolię, w miarę odporna na mrozy? Myślę czy może takiej zwykłej Susan nie posadzić, dziewczyny chwalą? Hmmm
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
vita 22:17, 04 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4564
Alija napisał(a)
Wiktorio, Sylwia ma rację, u Ciebie same perełki, piękności.
Nie wiem czy pamiętasz, ale rozmawiałyśmy (pisałyśmy) swego czasu, dość dawno o cięciu piwonii drzewiastej. Przypomniałam sobie o tym, bo właśnie moja zakwitła. Jestem ciekawa, jakie masz doświadczenia, bo ja w ubiegłym sezonie skróciłam dwa pędy (więcej się bałam) i okazało się, że ładnie wypuściły nowe, ale bez pąków kwiatowych. Ciekawe czy za rok zakwitną???


Pamiętam oczywiście tę rozmowę, ja też się bałam tnąc swoje drzewiaste, ale ciachnęłam wszystkie pędy, zaraz po kwitnieniu. Pokażę na fotkach z dzisiaj, zeszłorocznych nie udało mi się odszukać:

To moja młodsza, kilkuletnia. Po lewej widać krótkie, zdrewniałe międzywęźla, jak spojrzysz wyżej widać w kątach liści pąki liściowe, nad nimi utnę w tym roku. Dobrze zareagowała na ten zabieg i ma kilkanaście kwiatów.



Te dwie, kilkunastoletnie, których pędy nie utrzymywały już ciężaru kwiatów też przycięłam, chociaż było trudniej. Zawiązały mniej kwiatów, ale nie jest najgorzej.



Mam jeszcze trzy drzewiaste, których nie cięłam, jest z nimi jakiś problem, zamierają im pędy. W jakim miesiącu cięłaś swoje?

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:02, 04 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4564
Margo2 napisał(a)


Pewnie, że pamiętam, choć to było lata temu.
Czy masz jeszcze kontakt z tym gościem?
Ogród był bardzo oryginalny. Zauroczył mnie. A jak jeszcze zobaczyłam białego konia chodzącego pomiędzy żywopłotami to było jakbym w bajce była.
A może mi sie przyśniło?

Zawsze zachwycałam się Twoim ogrodem. Umiesz rewelacyjnie łączyć rośliny z architekturą.
Masz takie cudeńka. U mnie ani sangwiwarie, ani stopowce, ani trójlistny nie chca rosnąć, ale chyba spróbuję jeszcze raz.
Mam ciemięrzcę, bardzo lubię jej liście, ale nigdy jeszcze nie kwitła, ciekawe dlaczego


Nie przyśniło Ci się, był biały koń w tym wyjątkowym ogrodzie
Ciekawi mnie jak wygląda ogród dzisiaj, ale kontaktu nie mam.
Dzięki za miłe słowa Moje ciemięrzyce, dwie, które kupiłam jako duże już rośliny kwitną.
Natomiast bardzo kłopotliwe okazało się doczekanie się kwitnienia z siewu. Nasiona wzeszły jak łany, ale potem bardzo powoli rosły. W tym roku może jedna zakwitnie, po siedmiu latach?
Może kupiłaś młodą roślinę?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 08:23, 05 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4564
mirkaka napisał(a)


Ale nawożenie cebul powinno być teraz, gdy są liście, gdy roślina rośnie i pobiera, w sierpniu już śpi, powinna mieć wtedy raczej sucho, żeby jej nie pobudzać, więc teraz nawoź jak najwięcej, ja też teraz cebulowym podsypuję kompost, obornik,

Szukasz męskich sadzonek ostrokrzewu ? Tego zwykłego czy jakiegoś wyfikanego?


No tak, oczywiście, dopiero co przecież nawoziłam iryski reticulata i jedyną kępkę tulipanów.
Mam w ogrodzie kilkadziesiąt kęp narcyzów, bardzo starych, które do tej wiosny kwitły obficie. Zajrzałam do książki o narcyzach i wyczytałam, że "niewielki pożytek będzie z zasilania w czasie kwitnienia lub po jego zakończeniu". Postanowiłam więc wykopać wszystkie kępy po zaschnięciu liści, wymienić ziemię i nawieźć. Duża i trudniejsza robota, ale mam ją w planach

Szukam wyfikanego ostrokrzewu, męskiej formy ostrokrzewu okółkowego, łatwo nie będzie
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 08:29, 05 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4564
Basieksp napisał(a)
Bardzo fajna, podoba mi się dziewczyny mają rację, że u Ciebie jest dużo ciekawych perełek


Dziękuję Basiu i wszystkim dziewczynom Sangwinaria po kwitnieniu też do polubienia, za te dekoracyjne liście



____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 08:42, 05 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4564
Gosialuk napisał(a)
Dobrze, że piszecie o nawożeniu cebul. Zawsze o tym zapominam.
U Vity same perełki, ciekawsze jak w ogrodzie botanicznym.


I to jest bardzo przydatne, ta wymiana doświadczeń na forum. Warto poświęcić trochę czasu na aktywne uczestnictwo, u mnie z tym różnie bywało Ja w tym roku również utrwalę sobie zasady nawożenia Mam też poważny problem z piwoniami, połowa kęp w tym roku mi nie zakwitnie. Może to też efekt słabego nawożenia?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 08:48, 05 maj 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4564
ewsyg napisał(a)
Bardzo dziękuję za cenne uwagi. Właśnie posadziliśmy przesłonę z cisów i muszę nauczyć się z nim postępować.


Poczytaj sobie o cięciu cisów i nie bój się silnie ciąć. Ja w żywopłotach mam odmianę hicksii, natomiast w innych nasadzeniach repandens, tę odmianę potrafię ciąć. Sama przyjemność
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies