Bogdziu, dziękuję. Ja mam straszny problem z tym kwiczołem, ciągle chcę go zobaczyć w innych ptakach. Muszę na wiosnę lepiej poobserwować. Myślałam,że kosowa ma jednolite brunatne ubarwienie, no i ten dziób mi się za mało żółty wydaje. Ech... A tą sikorkę widziałam u Ciebie niedawno przecież, a nie mogłam sobie przypomnieć. Rudzik już od jakiegoś czasu je śniadanie razem z panią kosową. Nasypałam mu świeżych płatków, a kosowa wcina jabłka, które dziś wyniosłam.

Agnieszko, gdzie zamawiałaś pomidory i jakie masz przetestowane (do spożycia na już i na przetwórstwo). Kiedyś sobie zapisywałam Twoje badania ale nie mogę znaleźć. Pomidorlandia nie ma Kmicica a Ty go miałaś, skąd?

Tu wpisz Kmicic: http://www.epnos.pl/?d=szukarka

A może przyślę Ci trochę tych nasion Kmicica, bo mi taka torebka starcza na 10 lat Chcesz?

Mi najbardziej smakował Cherokee i Brandywine, ale podobno Brandywine czarny jest jeszcze smaczniejszy.

To nasionka pomidoró można tyle lat trzymać????? Mam z zeszłego roku troche więc mnie to interesuje..

Pewnie! Kilka lat spokojnie kiełkują. Jak z zeszłego roku, to świeżutkie, że ho ho!

Gdzieś czytałam ,że nawet 8-10lat są zdolne do kiełkowania.

Moje stadko wróbelków



Pani kosowa rozprawia się z jabłkiem. Sporo dziś pojadła. Później koleżankę sprowadziła.



Wróbelek i sikorka zaglądały mi dzisiaj do domu. Zdjęcia z bliska, ale przez szybę niestety.



A kuku

Na sumaku usiadł dzięcioł zwabiony słoniną.
Ale co to? Sikorka pilnuje miejscówki i mówi doń ze srogą miną:
"Panie dzięciole, zajęta stołówka. Leć pan szukać innej.
W tym ogrodzie my rządzimy, a nas przegonić trudno."



Przebiera dzięcioł nogami. Głodny. Słonina kusi.
Drobnymi kroczkami przysunął się bliżej lecz udaje, że wcale jeść nie musi.



"Dosięgnę już stąd? Sikorka nie patrzy. Spróbuję coś chwycić dziobem."
"Nie wyszło, niestety. Sikorka jest czujna, już łypie na me piruety."



"Nic po sobie nie dam poznać, że ja tu dla tej słoninki.
Popatrzę się w prawo, może nie zauważy mojej chytrej minki".



Lecz ile można robić podchody, gdy w brzuchu burczy i skręca!
Trzepnął skrzydłami, narobił łomotu. Uciekła sikorka maleńka



I tak to ucztę sobie zrobił dzięcioł co siadł na sumaku.
Przegonił słabszego, oskubał słoninę i na noc poleciał do parku.

hanka_andrus napisał(a)

Gdzieś czytałam ,że nawet 8-10lat są zdolne do kiełkowania.

Tak Haniu. Podobno tylko cebula, szczypior i por już po 2 latach tracą zdolność kiełkowania.

Bajka do ,, przyrodniczych bajek" proszę! Natentychmiast!Świetna jest!